|
xeanox.moblo.pl
Żyjemy dla siebie. Ty dla mnie ja dla Ciebie.
|
|
|
Żyjemy dla siebie. Ty dla mnie, ja dla Ciebie.
|
|
|
xeanox dodano: 16 grudnia 2012 |
|
I love you! But I hate your girlfriend ;)
|
|
|
xeanox dodano: 11 września 2012 |
|
Dziś nie te ręce obejmują mnie.Przez cudze ramiona wypatruje Ciebie.
|
|
|
xeanox dodano: 26 czerwca 2012 |
|
tylko z Tobą mogłam uwierzyć, że na zawsze
|
|
|
xeanox dodano: 26 czerwca 2012 |
|
minęły dwa miesiące. obojętność to pułapka, nie mówię nic bo myślę, że już wychodzę z balansu na krawędzi, że oddalam się od świata, w którym jesteś ale mój jest stanowczo za daleko, przychodzi kryzys, znów mi się śnisz, Ty i lepsze zakończenie. znów tracę grunt. miłość to pułapka tą prawdziwą najmocniejszą poczujesz w sobie a nie do drugiej osoby, właśnie wtedy gdy jej nie będzie.
|
|
|
wciąż nie mogę się przełamać by obejrzeć film, na który tak nalegałeś, w końcu mieliśmy obejrzeć go razem.
|
|
|
nie chciała się zabić. chciała zobaczyć jak to jest. jak to jest nie być.
|
|
|
Jeśli jest Ci smutno porozmawiaj z rodzicami. Na pewno sprawią, że poczujesz się jeszcze gorzej.
|
|
|
Nie jesteś myślą ale uczuciem. Nie posiadł Cie mój umysł ale serce. Zbudowałeś moją duszę, zniewoliłeś mnie. Byłeś jak Alcatraz na własność, a raczej to ja byłam więźniem budynku jakim się stałeś. Nie wychodząc z murów obdarłam się sama z siły i stanowczości. Teraz gdy runąłeś i odzyskałam wolność nie potrafię nią odetchnąć.Szukam Cię. Jesteś uczuciem ulotnym. Jedna próba zniszczyła nasze królestwo, a ja, niewolnik, który nie zna radości życia wreszcie gdy może ją osiągnąć odrzuca ją. Nie jesteś myślą ale stanem, mimo że łańcuchy opadły trzymasz mnie na przetrzymaniu. Wiesz, że sama nie odejdę ale Ty nie chcesz mnie mieć. Zawisła więc miedzy tym uczuciem a wolnością. Nie posiadłam Cię ciałem ani rozumem ale sercem a to najgorsza uprząż. Żyję nadal co jest nadzieją ale już przez nią nie patrzę na dni następne. Jednak dlatego, że jesteś uczuciem nie pozbędę się już Ciebie z siebie i choć nie myślę o Tobie to ciągle czuję pustkę. Wiem, że otacza mnie tylko złudna przestrzeń wspomnień.
|
|
|
ja - destruktywna seria zdarzeń
|
|
|
Mam nadzieję, że nigdy nie spotkam kogoś takiego jak Ty. Mimo wszystko chcę pamiętać, że byłeś najlepszy.
|
|
|
Czyli koniec. Ugięły mi się nogi. Mój umysł momentalnie zrobił "off" a ciało przeszło na tryb automatyczny. Nie wiem co się działo ale z całych sił próbowałam trzymać standard. Udawany uśmiech skończył się rzyganiem za cudzym domem i głośnym rykiem przez tydzień w poduszkę. Teraz to już prawie miesiąc ale nadal nie wiem jak zachowam się gdy Cie z nią spotkam.
|
|
|
|