 |
wszystkoniemasensu.moblo.pl
Popatrz uśmiech ciężko dostrzec w załzawionych oczach.
|
|
 |
Popatrz, uśmiech ciężko dostrzec w załzawionych oczach.
|
|
 |
- Jak opiszesz Mnie w jednym słowie ?
- Skurwiel.
- a dwoma ?
- pięciogwiazdkowym skurwielem
|
|
 |
Rap to nasza fobia,droga bez powrotu, choroba na którą nie ma i nie będzie antidotum.
|
|
 |
ciężko było by patrzeć w Twoje oczy i nie czuć nic.
|
|
 |
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
|
|
 |
Boimy się kochać. Boimy się momentu, gdy zacznie nam zależeć, gdy jedno słowo, jeden moment, jeden gest będzie mógł nas zniszczyć.
|
|
 |
|
Do przodu nawet jeśli byś miał przecież wciąż iść sam...
|
|
 |
teraz widzę ile się pozmieniało , ile się skurwiło , ile się zjebało . | dzyndzelek
|
|
 |
"Kocham Cię!" - Krzyczał rozgoryczonym głosem. "Kocham Cię, słyszysz?! Proszę, proszę nie zostawiaj mnie." Padł na kolana dławiąc się gorzkimi łzami, które wylewał załamany. I pomyśleć, że dzień wcześniej dał jej do zrozumienia, że to koniec, że układa sobie życie z inną. Odrzucił ją, nie reagował gdy płakała i mówiła, że jest dla niej wszystkim, a teraz? Teraz po raz kolejny musiał patrzeć jak odchodzi. Nie mógł zrobić już prawie nic. Złożył trzęsące się ręce do modlitwy i zaczął prosić Boga. Po chwili usłyszał ciągły dźwięk urządzenia do którego była podłączona. Podstawowe funkcje życiowe ustały, serce przestało bić. Stracił ją. Tym razem na zawsze. / 61sekund
|
|
 |
ŁASKOTANIE( czasownik ) Podobne do gwałcenia , ale musisz się śmiać .
|
|
 |
Krótka euforia, długa depresja.
|
|
 |
Wtorek. Miała wf z jego klasą na sali gimnastycznej. Grali w piłkę nożną. Byli w przeciwnej drużynie, ona uśmiechała się i nie zwracała na niego uwagi. Obróciła się i niespodziewanie z całej siły dostała piłką w brzuch od jego kumpla, którego nienawidziła. Nie mogła złapać oddechu, upadła, całe jej ciało drżało . Wszyscy zgromadzili się wokół niej, a on jako jedyny kazał się wszystkim odsunąć . Wziął ją w swoje ramiona wybiegł na dwór. Po jej policzkach spływały łzy, przestała drżeć, a on wpatrzony był w jej zasmucone oczy. Przypomniał sobie ile razy przez niego cierpiała, właśnie wtedy zrozumiał , ze powinien temu zapobiegać. Na dwór wyszli jego kumple, on na ich oczach musnął jej wargi swoimi ustami i przytulił mocno do siebie. Na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech i szepnęła : " zostań moim osobistym lekarzem.
|
|
|
|