|
wspanialaalenieidealna.moblo.pl
Brzydka ona brzydki on A taka ładna miłość.
|
|
|
Brzydka ona, brzydki on, A taka ładna miłość.
|
|
|
Bywa, że pierwszej miłości nigdy się nie zapomina, ale ona zawsze się kończy.
|
|
|
Czy uważa pani za normalne, że zakochane kobiety uciekają od swoich książąt z bajki?
|
|
|
Kocham sposób, w jaki kłamiesz
|
|
|
Naćpana miłością, pijana własną nienawiścią.
|
|
|
Jedyne, co w tym wszystkim jest na serio, to moja miłość do rymowania.
|
|
|
Zastanawiam się, co się dzieje w twoim umyśle. Czasami mówi się, że miłość jest ślepa.. Może to dlatego, że kiedy pierwszy raz zwariowałem, na punkcie twoich oczu… Ty nie zauważyłaś znaku… | Eminem- Crazy in love
|
|
|
|
od lat nie widziałam Go inaczej ubranego niż w dres z adasia i czarne naje. włosy ścięte ma zawsze na bardzo krótko. nałogowo pali fajki. nie wyobraża sobie weekendu bez ostrego melanżu. należy do tych którzy wożą się po osiedlu czarnym bmw z przyciemnianymi szybami i rozpierdalają co popadnie. nigdy nie pisze smsów - zawsze dzwoni. na Jego widok dziewczyny sikają w majtki - wkońcu urodę to mu Bóg podarował niemiłosierną. każda chciałaby Go mieć chociaż przez kilka minut. a ja ? ja podchodzę do Niego, całując w policzek i mówiąc 'siema gnojku' - mimo tego , że jest starszy ode mnie pięć lat. On obdarowuje mnie cudownym uśmiechem , który chciałaby zobaczyć niejedna panna , przytula do siebie i mocno ściskając mówi: ' uduszę Cię kiedyś za tego gnojka,wiesz?' . / veriolla
|
|
|
|
wieczór. lampki na choince połyskują czerwonozłotym kolorem. zawsze jak patrze w bombki to czuję smutek. nie wiem dlaczego. być może przez to, że co roku, siedząc przy choince, spowiadałam się jej z miłości do ciebie. teraz ciebie już nie ma i chyba oczywiste, że ona też jest smutna. / malynoowa.
|
|
|
Skłamałabym powiedziawszy, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapię się również na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie, choć wiem, że to nie możliwe, abym ją w nim znalazła...ale nie mogę się powstrzymać, to jest silniejsze ode mnie. Nadal przyciskam twarz do brudnej szyby i nadal wilgotnieją mi oczy, kiedy "przypadkiem" przejeżdżam obok miejsc gdzie razem spędzaliśmy czas. Najbardziej bolą drobiazgi, gdy dobiegają do mnie dźwięki piosenki, której razem słuchamy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, w które ubierałam sie na nasze spotkania, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane...
|
|
|
|