|
c.d-> ' Kochanie obserwowałem Cię cały wieczór bo przecież jesteś moim życiem , i choćbyś nie wiem jak bardzo mnie wkurwiła to zawsze będę przy Tobie.Pamiętaj o tym maleńka' ' Dziękuję'- szepnęłam chciałam dodać coś jeszcze ale szybko wziąłeś mnie w ramiona i pocałowałeś. Kochałam te usta i wiedziałam że są tylko moje.
|
|
|
Byliśmy na grubej imprezie , kolejnej w tym tygodniu . Ostro się pokłóciliśmy i bawiliśmy w dwóch końcach sali. Zmęczona siedziałam przy barze i sączyłam drinka , gdy przyjebał się do mnie jakiś facet . Spytał czy mam ochotę pójść z nim do łazienki a ja grzecznie odparłam ' Odwal się koleś' Nie podziałało , przysunął się jeszcze bliżej i położył rękę na moim udzie . Strąciłam ją i wrzasnęłam żeby znalazł sobie inną szmatę . Wkurwił się i chwycił mnie za bluzkę , chciał mnie uderzyć ale ktoś pociągnął go za kołnierz.Tak to byłeś Ty . Sprzedałeś mu blachę a potem 4 następne i 3 kolejne . Leżał zakrwawiony a ty kazałeś mu wypierdalać z tego lokalu mówiąc że jeżeli jeszcze raz kiedykolwiek mnie dotknie to następnego dnia jego matka będzie czytać testament.Wziąłeś mnie za rękę i wyciągnąłeś na pole . 'Nic Ci nie jest ' spytałeś ' Nie' wyjąkałam ' ale , skąd wiedziałeś że .. ' przerwałeś mi w połowie zdania .
|
|
|
Czułam że płonę chwilę potem czułam że się topie . Czułam jakby ktoś mnie bił , dusił i katował zarazem . Czułam niewyobrażalny ból , czuła go każda bezwładna komórka mojego ciała . Wiłam się w agonii . Dostawałam wstrząsów , drgawek i palpitacji .Krzyczałam i płakałam . Gryzłam i kopałam . Chciałam umrzeć , niczego tak bardzo nie pragnęłam jak śmierci , ale wiedziałam że ona nie nadejdzie . Oprócz tego byłam pewna jeszcze dwóch rzeczy ,Wiedziałam że ból nie minie a ty nie wrócisz .
|
|
|
tylko mnie a wszystkie inne są marnym tłem i mogło by ich nie być wogóle. Znowu mnie rozczulił , znowu czułam dumę .
|
|
|
Nigdy jej nie lubiłam , gdy zostawał sam zawsze przyczepiała się do niego i machała tymi cholernie krzywo doczepionymi rzęsami . Wiedziałam że będzie na tej imprezie i nie miałam ochoty tam iść , ale też nie chciałam tracić melanżu przez tą sukę . Dobrze się bawiłam ,ona tylko czasem spojrzała na mnie , a ja widząc w jej oczach zazdrość czułam się jeszcze lepiej . Gdy tańczyliśmy nagle znalazła się koło nas i zaczęła ocierać o niego swoim ciałem . On odsuwał się co chwilę ale ona nie przestawała i przesuwała się za nim o każdy milimetr . Nie wytrzymałam . Chwyciłam ją za szmaty i wyjebałam na ziemię . Zaczęłam ją napierdalać z każdym strzałem czując coraz większe wkurwienie . On dopiero po chwili odciągnął mnie od niej mówiąc że szkoda rąk na krew zatrutą jadem . Kochałam te jego riposty . Później gdy już wracaliśmy do domu powiedział że cholernie mu zaimponowałam ale nie musiałam tego robić bo on widzi
|
|
|
Nigdy nie musiałam się bać o to że odbije mi go jakaś laska . Nie , on nie zauważał innych dziewczyn. Dla niego liczyłam się tylko ja . Byłam po za wszelką konkurencją . Jednak moją rywalką była amfetamina a ona była dużo , dużo gorsza .
|
|
|
Zawsze mówiłeś że mogłabym być miss świata a ciągle chodzę w dresie . Ja się śmiałam a ty dodawałeś że i tak kochasz mój styl na zabój i kochasz kupować ze mną te dresy
|
|
|
Pamiętam jak zaczynaliśmy z sobą kręcić i powiedziałam mu żeby lepiej uważał bo zimna ze mnie suka on uśmiechnął się i odparł że to dobrze bo z niego ostry sukinsy
|
|
|
Wspominałam dziś z ziomkiem dawne akcje . Pierwsze melanże za gówniarza , pierwsze ustawki , pierwszą wizytę na komisariacie . Pierwszego skręta i pierwszą kreskę a potem kolejne .. I nagle poczułam że cholernie za tym tęsknie . Tęsknie za tamtymi czasami , za tamtymi osobami . Bo choć dalej trzymamy się razem to niektórzy wpadli w bagna , niektórzy się wyłamali . Dzisiaj nasze libacje wyglądają nieco inaczej , jest więcej wódki , jest więcej ćpania , ogólnie są ostrzejsze i trwają całymi dniami . Wiesz chodzi mi o to że pomimo tego iż dorośliśmy nie powinniśmy zapominać o tym co było piękne , o tym co już za nami .
|
|
|
Pamiętam jak wracałam z kumpelą ze szkoły a pod bramą stał jej były facet z jakimś gościem.On kiedyś bardzo ją szmacił . Chciała zawrócić ale powiedziałam jej że nie ma mowy ,że razem damy rady i poszłyśmy . Przechodząc chwycił mnie za ramię i spytał czy zrobię mu dobrze . Kumpela spanikowała a ja uklękłam przed nim i rozpinając mu rozporek powiedziałam " jasne " . Frajer nie wiedział kompletnie co się dzieje a ja wybuchłam śmiechem i wstałam mówiąc " zadzwoń jak dorośniesz " . Dziewczyna odzyskała dobry humor , zawsze cieszyłam się gdy była taka radosna
|
|
|
Pamiętam jak dwa dni po naszym poznaniu pisaliśmy na gg , a ja napisałam Ci że bardzo boli mnie głowa . Następnego dnia , choć już dawno mi przeszło przyniosłeś mi apap . Widzisz martwiłeś się o mnie nawet kiedy nie byłam jeszcze twoja
|
|
|
I może to było żałosne ale cieszyłam się jak małe dziecko gdy wysyłał mi linki z bluzami i pytał którą wybrać. Zawsze kupował tą która wskazałam . Zawsze bezgranicznie mi ufał .
|
|
|
|