|
wirujacapasja.moblo.pl
Nadszedł wieczór.Siedziałam w parku na ławce popijając z gwinta zimną wódkę.Przyszedł usiadł i spojrzał na mnie spojrzał także na moje stopy.Byłam bez obuwia w skar
|
|
|
Nadszedł wieczór.Siedziałam w parku na ławce popijając z gwinta zimną wódkę.Przyszedł, usiadł i spojrzał na mnie, spojrzał także na moje stopy.Byłam bez obuwia w skarpetkach nie do pary.Wyjął mi z dłoni butelkę sam wziął łyka i wyrzucił ją za siebie. Po chwili powiedział: - Zakochałaś się w dodatku nie szczęśliwie.Przez skurwiela się przeziębisz. Pocałował mnie w czoło, wziął na ręce i zaprowadził do domu mówiąc: - Chodź bo zmarzniesz.
|
|
|
Kminisz nie muszę robić 'szou' , być 'słitaśną' lalą, nie muszę wszystkich 'lovciać' w koło... Bo wiesz ja w inny sposób stawiam wyzaniom czoło. Nastawiasz temu i tamtemu - własną dupą rozwiązujesz kłopoty. Najbardziej co mnie boli to, że takie jak Ty się rozmnażają, miasto zapełniają dziwki i cioty.
|
|
|
Z twojego snu wycinam fragmenty mnie. Dzięki temu bardziej rozumiem co czujesz , czego chcesz.
|
|
|
Jak było naprawdę nikt nie wie, lecz jego matka mówi, że umarł we śnie, trzymał w ręku telefon pisząc do mnie sms o treści "Skarbie, kocham Cię ! ".
|
|
|
Ja, Ty, oni - ktoś na pewno nie wytrzyma tej pogoni. Ale wiesz nie dla mnie pierwsze miejsce, bo ja wiem że osiągnę więcej.
|
|
|
Z przykrością muszę przyznać, że jesteś dziwko fałszywa.
|
|
|
Myślisz, że przeszłam koło Ciebie obojętnie, bez żadnych emocji... Gówno prawda,nawet nie wiesz ile kosztował mnie każdy krok, toczyłam wojna z samą sobą by nie spojrzeć w twoją stronę !
|
|
|
Podarowałeś mi kiedyś niebieskie pudełko i powiedziałeś :
- Otwórz, gdy zwątpisz w naszą miłość. Gdy przestaniesz wierzyć w to, że Cię kocham.
Tak, przyznam z przykrością, że nadszedł taki moment.
Wzięłam w dłoń pudełko i podniosłam wieczko. Wyjęłam z niego szklaną kulę w której było... było SERCE!
W pudełku znalazłam kartkę z dopiskiem:
- Tak to moje serce i co nadal wątpisz w to, że Cię kocham?
|
|
|
Niech ten dom wiecznie trwa, bo tym domem jesteś Ty i ja.
|
|
|
- Pożycz cukier. - Po co Ci cukier o tej porze? - Właśnie w tej chwili postanowiłam osłodzić swoje pieprzone życie !
|
|
|
Ty widzisz świat przez różowe okulary. Ja widzę świat przez koronkowy stanik.
|
|
|
Obiecaj mi, że gdy zapale kolejnego peta, nie będę rozpamiętywać jak to było z Tobą, gdy paliliśmy mentolowe Marlboro półnadzy o czwartej nad ranem na twoim balkonie.
|
|
|
|