|
wirujacapasja.moblo.pl
Kolejny wieczór siedziała na dworze podczas gdy inni chowali się przed deszczem... Ciągle się łudziła że on dotknie jej chłodnego policzka swoimi ciepłymi wargami...
|
|
|
Kolejny wieczór siedziała na dworze podczas gdy inni chowali się przed deszczem... Ciągle się łudziła, że on dotknie jej chłodnego policzka swoimi ciepłymi wargami...
|
|
|
Niewyzywająca,naturalna,
nie typ suki,która we współżyciu okaże się fatalna
Najmniejszy szept,pokarm dla duszy
Promień słońca między chmurami nadciągającej burzy
Jak Mars i Wenus / pih
|
|
|
Może ciężko mnie zrozumieć, ale nikt nie mówił, że będzie lekko...
|
|
|
Mogłam w jednym w dniu zyskać wiele... Przebierać w szczęściu inne laski, by mi zazdrościły, a ja co ? Ja to wszystko odrzuciłam, bo nie chcę ranić tylko po to, by szpanować przed innymi, wbrew swoim uczuciom.
Odrzuciłam najbardziej pożądanego faceta w szkole – zamknęłam własną drogę by stać się jedną z elity przy jego boku. Nie potrafię tak żyć.
Odrzuciłam najzabawniejszego faceta wśród podziemia rapu.
Odrzuciłam także gościa przy którym czułabym się jak księżniczka i który rozumiał moje głupstwa.
Odrzuciłam też tego, przy którym czułabym adrenalinę podczas driftowaniu podczas nielegalnych wyścigów...
To tylko część z tego co mogłabym zyskać... Ale ja nie szukam w związku zysku...
I wybaczcie panowie, ale żadnego z was nie kocham.
|
|
|
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu więc skończ gadać, że masz dość życia i całej tej szarości... Na co czekasz ? Nie pasują Ci te barwy to zbierz tyłek w garść i dodaj codzienności własnego koloru !
|
|
|
Pozwól, że się przedstawię mała, wredna i pyskata... Tak to ja... Jesteś w stanie mnie pokochać ?
|
|
|
Dla Ciebie nawet pokochała deszcz... Czuła się szczęśliwa tańcząc wśród kropel, gdy Ty tak z troską na nią patrzyłeś po chwili oddając jej swą bluzę, by czasem nie zmarzła... Uwielbiała gdy ogrzewałeś w swoich dłoniach jej zmarznięte dłonie. Najwspanialszym momentem był dla niej czas,gdy czule ją przytulałeś do siebie gładząc dłonią jej mokre włosy. Miała wrażenie, że dla czas się zatrzymał... Chwilo trwaj !
|
|
|
Nie wiedziała czego chce, nie wiedziała do czego dąży. Wszystko było jedną wielką sprzecznością.
|
|
|
Chcę chłopaka, który... trzymałby moją rękę bez przerwy, nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. Rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów. Robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. Opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. Kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. Liczyłby ze mną gwiazdy. Byłby moim najlepszym przyjacielem. I nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca. // rejczell
|
|
|
Czasem lubiła stawać z boku i obserwować dalszy bieg wydarzeń bez żadnych emocji na twarzy...
|
|
|
- Istna z Ciebie księżniczka. Gdzie podziałaś księcia? - Uciekł z tą dziwką z bajki obok.
|
|
|
- Proszę kto następny? - Dzień dobry czy to rezydencja miłości? - Tak słucham, a o co chodzi? - Bo ja proszę pani przyszłam z reklamacją...
|
|
|
|