|
whistle.moblo.pl
I wiesz co? Wiem że mnie kocha i to jest chyba najpiękniejsze. Rano w szkole wieczorem uśmiech ciśnie mi się na twarz jak pomyślę o tym że jestem dla niego naprawd
|
|
|
I wiesz co? Wiem, że mnie kocha i to jest chyba najpiękniejsze. Rano, w szkole, wieczorem uśmiech ciśnie mi się na twarz jak pomyślę o tym, że jestem dla niego naprawdę ważna. Uwielbiam kiedy nazywa mnie swoją i choć nie chce tego okazywać, nie potrafi się na mnie gniewać. Czuję, że to co chciałam będąc małą dziewczynką, znaleźć prawdziwą miłość i być szczęśliwa - mam to.
|
|
|
zawsze różniłam się od mojej siostry. lubiłam ryzykować, lubiłam przygody, nie bałam się sięgnąć po pierwszego papierosa, nigdy nie pytałam rodziców o zgodę na wyjście, wracałam późno z imprez, lubiłam napić się piwa. zawsze lubiłam wszystko co było zakazane. nie obawiałam się, że coś może mi się stać, nigdy nie dbałam o swoje zdrowie.
|
|
|
uśmiecham się kiedy mówię, że już nie tęsknie i nie brakuje mi go. ale tylko moja przyjaciółka wie, że pod uśmiechem trzymam smutek i potrząsa głową kiedy to mówię wśród znajomych. ma racje, nadal siadam wieczorem ze słuchawkami w uszach i słucham piosenek, które mi przysyłałeś. kładąc się wiem, że jeszcze długo nie zasnę a cała noc zejdzie mi na myśleniu o Tobie, może nad ranem ze łzami na policzkach zasnę tylko po to by rano obudzić się i znów uświadomić sobie, że już nie wrócisz. to wszystko nadal boli ale wiem, że tak musi być.
|
|
|
nie umiem określić swoje uczucia do niego. lubię kiedy jest, kiedy się stara, jak mi pomaga w najtrudniejszych chwilach, zawsze się mną opiekuje i chce dla mnie jak najlepiej. wiem, że mnie kocha choć nie powtarza mi tego często. a ja? nie wiem czy go kocham. myślę, że dałabym sobie rady bez niego gdyby zniknął na jakiś czas. ale z drugiej strony wiem, że rozpierdalałoby mnie od środka gdyby miał nową dziewczynę.
|
|
|
bywają momenty kiedy trzeba powiedzieć 'koniec' a miłość nie ma tu nic do powiedzenia. na początku boli - nawet bardzo, brakuje Ci tych rozmów, uśmiechów, gestów, słów które wywoływały na twarzy uśmiech. możesz płakać, nikt Ci tego nie zabroni. to nie oznaka słabości a tego, że naprawdę się kochało. po jakimś czasie, może tygodniu, miesiącu czy roku nie będziesz już opłakiwać każdego wieczoru a z uśmiechem na twarzy wspominać pierwszy pocałunek, pierwsze "kocham" z jego ust, gęsią skórkę kiedy przejechał ciepłą dłonią po zimnej skórze. wiesz dobrze, że to uczucie nigdy w Tobie nie umrze ale nauczysz się z tym żyć. spotykasz go kiedyś z żoną, dwójką dzieci - będzie szczęśliwy. i wtedy poczujesz, że tak po prostu musiało być.
|
|
|
to wszystko zaszło już za daleko, mam dość już łez wylanych przez niego. i wiesz co ? już nie chcę płakać przez jego obojętność. poczekam, aż to wszystko minie. poczekam aż to on zatęskni i dowie się jak bardzo boli cisza.
|
|
|
To głupie ale boje się tego co będzie za kilkanaście lat. Boję się, że już w nikim nie zakocham się tak jak w Tobie. Boję się, że kiedy pójdę na spacer zobaczę Ciebie z żoną i dwójką radosnych dzieci, przejdziemy obok siebie tak obojętnie jakby nigdy nic nas nie łączyło. Tak strasznie przeraża mnie wizja, że kiedyś oboje dojdziemy do wniosku, że ten związek był żartem i nigdy się nie kochaliśmy.
|
|
|
Czasem się zastanawiam, co bym zrobiła gdybym dostała drugą szansę na nowe życie? Czy popełniłabym błędy, których dziś żałuje ale które mimo wszystko wywołały uśmiech na mojej twarzy? A pytaniem nad którym zawsze się najdłużej zastanawiam jest, czy miałabym okazje Cię poznać i jak wyglądałoby moje życie bez Ciebie. Przeszlibyśmy obok siebie na ulicy, uśmiechając się niewinnie i nie mając pojęcia o tym, że kiedyś byliśmy wielką miłością?
|
|
|
Nigdy nie chciałam się do niego przyzwyczajać. Nie chciałam go pokochać ani tego żeby krążył mi po głowie cały dzień. Nie miałam ochoty czekać co wieczór z telefonem w ręce na wiadomość od niego, starałam się nie cieszyć jak głupia gdy nazywał mnie 'najważniejszą'. Naprawdę nie chciałam się w nim zakochać.
|
|
|
Nie da się przestać kochać. Uczucie z czasem może się osłabić ale nigdy nie przestaniemy kogoś kochać. Nie zapomnimy tak po prostu o wszystkich sytuacjach, gestach i słowach. Nie wymażemy z pamięci jego imienia, nadal będziemy pamiętać o jego kolorze włosów i oczu. Nawet za 10 lat siedząc w autobusie, czy będąc na spacerze z rodziną będziemy nadal mieć tą osobę w sercu. Jeśli kochaliśmy prawdziwie, to nigdy nie przestaniemy.
|
|
|
Nie wiesz jak to jest budzić się a przed oczami mieć jego, siedzieć w szkole i uśmiechać się do wszystkich bo jesteś szczęśliwa, choć przez chwilę ale jesteś i to on jest tego powodem. Przytulać się do niego kiedy trzyma mnie w ramionach i czuć, że mam wszystko czego pragnęłam.
|
|
|
|