 |
wezmniepocalujbejbi.moblo.pl
Chciałabym być truskawką. Dlaczego? Bo kiedyś powiedziałeś że kochasz truskawki. ♥
|
|
 |
|
-Chciałabym być truskawką.
-Dlaczego?
-Bo kiedyś powiedziałeś, że kochasz truskawki. [♥]
|
|
|
|
To jak bardzo spieprzyliśmy sprawę i ile było niepotrzebnie wypowiedzianych słów widzimy dopiero po fakcie i wszystkim co się stało. | wezmniepocalujbejbi
|
|
|
|
Jesteś wszystkim czego pragnę, jesteś wszystkim czego potrzebuję, jesteś wszystkim.
|
|
|
|
Jego oczy wyraźnie pokazują ból i zmęczenie po nieprzespanych nocach. Widziałam jak chował twarz w swoich silnych dłoniach, którymi jeszcze całkiem niedawno dotykał moich zmarzniętych, zaczerwienionych policzków z powodu zimowego dnia. Milczał, odcinał się od rzeczywistości, bo wiedział jak wielki popełnił błąd. Nie obchodzisz mnie już. Mogłabym pisać milion opowiadań o tym jak ciebie nienawidzę, ale czy warto tracić czas na takiego skurwysyna jakim jesteś ty? | wezmniepocalujbejbi
|
|
|
|
Nie dotykałam Cię, ale Cię czuję. Nie odezwałaś się, ale słyszę Twój głos. Nie znam Cię, ale Cię kocham. | z filmu ''sierota''.
|
|
|
|
Nienawidzę przepraszać, ani przyznawać się do nawet tych największych błędów. Mam w dupie zdanie innych, nie ufam nikomu, za nic nie dziękuję, słucham tylko siebie i nie cierpię się niczym dzielić, więc kurwa doceń to, że ze skruchą przychodzę pod Twoje drzwi i błagam o przebaczenie. O powrót Ciebie do mojego życia. | wezmniepocalujbejbi
|
|
|
|
Byłam dla ciebie tak ważna, aby teraz móc stać się nikim.
|
|
|
|
kamien papier nozyce . - papier . - kamien . - wygralam . - chyba cie grzmi w pipie . - no tak papier owija kamien . - a kamien kurwa dziurawi papier . | Pamiętasz? nelson & wezmniepocalujbejbi
|
|
|
|
Twoje zdanie jebie mnie tak bardzo, że zaraz dojdę.
|
|
|
|
Przechodził obok mnie pozostawiając za sobą jakiś zabawny komentarz, na który odpowiadałam milczeniem udając, że niczego nie usłyszałam w duszy myśląc jak bardzo za nim tęsknię. | wezmniepocalujbejbi
|
|
|
|
W czasie przerwy w bitwie pewien żołnierz przyszedł do oficera z prośbą o przyniesienie swojego przyjaciela z pola bitwy. ''Odmawiam'' - rzekł oficer - ''Nie chcę byś ryzykował życie dla człowieka, który prawdopodobnie już nie żyje''. Żołnierz odszedł, aby wrócić po godzinie śmiertelnie rannym niosąc ciało swego przyjaciela. Oficer wpadł we wściekłość. ''Mówiłem ci, że nie żyje. Teraz straciłem was obu. Powiedz, czy warto było iść, by przynieść ciało?''. Umierający odrzekł ''O tak, gdy do niego dotarłem, żył jeszcze i powiedział do mnie : Jack, wiedziałem, że przyjdziesz''. | Autor historyjki jest nieznany.
|
|
|
|
Stałam nieruchomo wpatrując się w jego czekoladowe oczy po czym do swoich poprzednio wypowiedzianych słów dodał ''Pamiętaj, jesteś cudowna, bądź zawsze sobą. Zostań małą dziewczynką taką jaka teraz jesteś z ciemnymi blond włosami, abym mógł cię rozpoznać w tłumie wśród obcych mi twarzy, gdy wrócę zza granicy. Zostań taka, abym mógł spojrzeć w twoje duże, piękne, błękitne oczy i ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że to ty. Taką jaką ciebie będę pamiętał, skarbie.'' Oczy mi się zeszkliły, świat zawirował, a po chwili czułam bicie jego serca, gdy przytulił mnie do siebie. ''Żegnaj moja mała księżniczko.'' Tak, to były ostatnie słowa jakie pamiętam. Zamazany obraz wywołany przez moje łzy, który sobie przypominam to ten kiedy z uśmiechem na twarzy i ze łzami w oczach odchodził w stronę samolotu. Do dziś próbuję się z nim skontaktować mimo tego, że zmienił wszystkie numery. ''Wróć'' myślę sobie siedząc na lotnisku, z którego wylatywał dokładnie 3 lata temu. | wezmniepocalujbejbi
|
|
|
|
Dodaj komentarz