|
waniilia.moblo.pl
dziękii
|
|
waniilia dodał komentarz: |
3 sierpnia 2010 |
waniilia dodał komentarz: |
3 sierpnia 2010 |
waniilia dodał komentarz: |
3 sierpnia 2010 |
waniilia dodał komentarz: |
3 sierpnia 2010 |
|
wpadł do pokoju, który zaścielony był opakowaniami po tabletkach. jego ex miała zamknięte oczy i prawie nie wyczuwalny puls, zadzwonił po pogotowie i rozpoczął reanimację, niestety jej serce przestawało bić. dopiero wtedy zrozumiał ile znaczyła dla niego. wbiegł do kuchni, wziął nóż, położył się obok niej i wbił sobie go prosto w serce. zdążył wykrwawić się na śmierć, przed przyjazem karetki. byli już na zawsze razem.
|
|
|
któregoś dnia wróciłam ze szkoły bardzo zmęczona, zasnęłam na klatce piersiowej mojego mężczyzny, gdy przebudziłam się on nie spał, stał nade mną i uśmiechał się. ułożył kilka poduszek, przykrył mnie kołdrą po czubek nosa by było mi wygodnie i ciepło. dostrzegając to, podziękowałam mu buziakiem. niespodziewanie znalazłam się na jego rękach, zaniósł mnie do kuchni gdzie czekały gorące naleśniki z nutellą i marmoladą. byłam zaskoczona tym wszystkim co zrobił specjalnie dla mnie. moje oczy wypełniły się łzami, oczywiście od razu zauważył to mój książe i zapytał czy wszystko mi się podoba. szkoda, że kilka miesięcy później to ja musiałam robić mu jedzenie i służyć we wszystkim.
|
|
|
jest jedno takie miejsce, w którym zawsze płaczę. tak właściwie to droga, droga prowadząca do dużego miasta, lecz nie ruchliwa, droga, na której pierwszy raz całowaliśmy się, droga przywołująca wszystkie kolorowe wspomnienia. teraz już tam nie chodzę, bo nie chcę zniszczyć tej budowanej przez wiele miesięcy obojętności do pewnej osoby.
|
|
|
zrozumiałam, że teraz pokochałbyś tylko kobietę równą sobie, a że nie miałam zamiaru zostać alkoholiczką i imprezować co sobotę, to odpadłam. wolałeś poszukać innej dziewczyny, która uprawiałaby z tobą sex kiedy tylko miałbyś na to ochotę, a nie taką, która wolałaby poczekać jeszcze trochę. jednym słowem szukałeś dziwki, którą nie jestem, nie byłam i nie będę. gdy dostrzegłeś, że żadna nie interesuje się zbytnio twoją osobą próbowałeś wrócić, przepraszałeś, ale ja rozważnie dałam ci kopa w dupę, którego nie żałuję.
|
|
|
gdy przyjeżdżałam do niego zawsze witał mnie na schodach, patrzył na moją sylwetkę błyszczącymi oczyma, jego miłość biła na kilometr. zanim weszłam całował mnie namiętnie i ostrzegał kto jest w domu. potem brał delikatnie moją dłoń, otwierał drzwi i wprowadzał mnie do kuchni, po krótkim dzień dobry z jego rodzicami, szliśmy na górę. tam długo rozmawialiśmy lub spaliśmy, bywało też, że płakaliśmy. niestety potem te pogawędki stawały się rutynalne, a jedyną płaczącą osobą byłam ja. zazwyczaj tylko przytulaliśmy się mocno, z lękiem przed utratą. nasza miłość przeistoczyła się w przyzwyczajenie, którego tak bardzo pragneliśmy uniknąć. wtedy poraz pierwszy pomyślałam, że wszystko wygasa z czasem.
|
|
waniilia dodał komentarz: |
3 sierpnia 2010 |
waniilia dodał komentarz: |
3 sierpnia 2010 |
|
smakujesz jak najlepsza truskawkowa czekolada.
|
|
|
|