któregoś dnia wróciłam ze szkoły bardzo zmęczona, zasnęłam na klatce piersiowej mojego mężczyzny, gdy przebudziłam się on nie spał, stał nade mną i uśmiechał się. ułożył kilka poduszek, przykrył mnie kołdrą po czubek nosa by było mi wygodnie i ciepło. dostrzegając to, podziękowałam mu buziakiem. niespodziewanie znalazłam się na jego rękach, zaniósł mnie do kuchni gdzie czekały gorące naleśniki z nutellą i marmoladą. byłam zaskoczona tym wszystkim co zrobił specjalnie dla mnie. moje oczy wypełniły się łzami, oczywiście od razu zauważył to mój książe i zapytał czy wszystko mi się podoba. szkoda, że kilka miesięcy później to ja musiałam robić mu jedzenie i służyć we wszystkim.
|