zrozumiałam, że teraz pokochałbyś tylko kobietę równą sobie, a że nie miałam zamiaru zostać alkoholiczką i imprezować co sobotę, to odpadłam. wolałeś poszukać innej dziewczyny, która uprawiałaby z tobą sex kiedy tylko miałbyś na to ochotę, a nie taką, która wolałaby poczekać jeszcze trochę. jednym słowem szukałeś dziwki, którą nie jestem, nie byłam i nie będę. gdy dostrzegłeś, że żadna nie interesuje się zbytnio twoją osobą próbowałeś wrócić, przepraszałeś, ale ja rozważnie dałam ci kopa w dupę, którego nie żałuję.
|