|
walnieta.realistka.moblo.pl
Mega tylko tyle jestem w stanie wydusić prosze państwa . MEGA
|
|
|
Mega ; ) tylko tyle jestem w stanie wydusić prosze państwa . MEGA ^^
|
|
|
Łzy spływają już żadnej niż kiedyś, noce stały sie przespane, a serce przestało wariować. Myśli nauczyłam sie kontrolować, ciało nauczyłam oszukiwać, a sercu powiedziałam ogarnij sie. I tak wiem, że znam Cie lepiej niż ktokolwiek, że ukazałeś mi swoje prawdziwe oblicze. Czy ktoś widział więcej Twoich łez niż ja ?! Ewentualnie kotłownia czy tez poduszka, fakt. I przez te prawie 4 miesiące myślałam, że stałeś się kimś innym, że już Cie nie znam. Ale zrozumiałam teraz wszystko, to czego nie rozumiałam wcześniej... I jeśli się nie mylę w swoim przekonaniu to dziękuje Ci za to co zrobiłeś. Tylko nie wmawiaj sobie, że sie zmieniłam... Od początku ostrzegałam i mówiłam ze jestem inna. Naprawdę znasz mnie lepiej niż ktokolwiek - "czuje jak bym znał Cie od zawsze ". Do zobaczenia w "swoim czasie", a raczej "naszym czasie " ; )
|
|
|
Jesteś w tej chu* Grecji. Nawet nie moge zadzwonić by z Tobą porozmawiać. Mega tęsknie ! ; ( Wracaj juz. dobra ?!
|
|
|
I jeśli spełnisz swoje marzenie, pójdziesz do tego pieprzonego wojska, bedziesz wyjeżdzał na misje... To zaufaj nie bede czekała az stanie Ci sie tam krzywda, nie bd ze zniecierpliwieniem czekała na wiadomość z tego "piekła" lub ogladajac wiadomosci modliła sie ze to nie Ciebie spotkało. Oszczędzę sobie tego bólu... Po prostu Cie zabije, a nastepnie samą siebie bo nie bede potrafiła zyc dalej... / walnieta.realistka
|
|
|
" A gdzie sie podział pan uśmieszek ?! " i banan na gębie ^^
|
|
|
Spojrzałam na zegarek a następnie na date- wiedziałam ze o czymś zapomniałam...
17 lipca - co nie ?! Ahh nie ma to jak zapomnieć o swoich imieninach. Opijam je sama przy świetle księżyca...
|
|
|
Chlanie, spanie, kacowanie, pływanie, wszystko poważane przez 3 dni do upadłego./ Camping ou jeee było mega ^ ^
|
|
|
Pakowanie ^^ Mój strój mnie rozwalił... na górnych sznurkach odbite inicjały "S.K" od henny z tamtych wakacji...
|
|
|
Słowa " Kocham Cie " kojarzą mi sie tylko z Tobą. Gdy je widzę, słyszę twój głos wypowiadający je. Przypomniałam sobie zabawę w zapisywanie literek na twój własny sposób. "KOCH@M C!E"
|
|
|
[Cz.1] Uwielbiała jego brutalność i mało-delikatność, to gdy łapał ją za szyje i przystawiał do ściany, zjeżdżając ręką po jej udzie i zarzucając na swoje biodro przy tym chaotycznie całując. Miał tyle siły, że zawsze latała wokół swojej i jego osi niekiedy obijając się o meble.
|
|
|
[Cz.2] Kochała, gdy zrobił jej krzywdę choćby niechcący bo potem zawsze był taki kochały i czuły. Pragnęła wbijania paznokci, ściskania, duszenia... Wtedy czuła, ze jest obok. Czysta delikatność była dla niej niczym lekki podmuch wiatru, niezauważalny. Przy brutalności w końcu wiedziała, ze to nie jest sen. Ze w końcu przyjechał i jest obok. A gdy wyjeżdżał zostawiał na jej ciele ślady, tak że pamiętała jego bliskość.
|
|
|
|