|
visionofecstasy.moblo.pl
Przekonany ze tak czy inaczej zostanie odrzucony nie przekracza nigdy etapu pierwszych pocalunkow a jesli sprawa zaczyna byc powazna wycofuje sie. WOLI BYC TYM K
|
|
|
"Przekonany, ze tak czy inaczej zostanie odrzucony, nie przekracza nigdy etapu pierwszych pocalunkow, a jesli sprawa zaczyna byc powazna, wycofuje sie. WOLI BYC TYM, KTORY ODCHODZI, NIZ TYM, OD KTOREGO ODCHODZA."
|
|
|
Uwielbiam stan, kiedy wezmę pierwszego bucha. Dym rozszerza się wewnątrz, przenikając całe ciało. Wtedy wszystko jest spotęgowane. Najpiękniejsze jest to, że myśląc o wszystkim, o cudownych chwilach, o Tobie, o przyjaźni, o całym życiu - nic nie czuję. Sprawy, które są na co dzień ważne, wtedy nie znaczą nic. Mogę myśleć o wszystkim na spokojnie, bez żalu, bez pretensji, bez wyrzutów.
|
|
|
Wiesz o czym marze? Że pewnego dnia, przy zwykłym spojrzeniu coś pęknie. Że zrozumiesz, że jej usta nie smakują tak dobrze jak moje, że jej zapach nie jest tak piękny jak mój, że jej głos nie jest tym, którego chcesz słuchać, że jej spojrzenie nie wyraża tyle, co moje. Że ona nigdy nie pokocha Cię tak bardzo jak ja i, że Ty nie pokochasz nikogo tak bardzo jak mnie. Że zrozumiesz, że osobno to nie to samo.
|
|
|
Czy jestem szczęśliwa? Nie. Nie bez Ciebie. To Ty byłeś moim szczęściem, moim sensem wszystkiego. Mogłabym próbować z Tobą porozmawiać, przypomnieć jak było nam dobrze. Ale po co? Masz ją. Jesteś szczęśliwy, a na tym zależy mi najbardziej..na Twoim szczęściu.
|
|
|
Jest idealnie, a skoro jest idealnie, to coś jest nie tak..
|
|
|
Uwielbiam Cię. Twoją inteligencje, chęć rozmowy na dosłownie każdy temat. To, że mówisz co myślisz. Sposób w jaki mnie przytulasz, że robisz to z taką czułością.
|
|
|
Siedzę na balkonie w środku nocy, zawinięta w koc, z grzańcem w ręce, podziwiając góry, które zlewają się z niebem. Siedzę tak i tęsknie, bo minęło już prawie 10 dni, odkąd ostatni raz Cię przytuliłam, odkąd patrzyłam w Twoje oczy, czyli cały mój obecny świat..
|
|
|
dziwnie mi codziennie rozmawiać z nim, patrząc na niego inaczej niż na wszystkich. widzieć w nim kogoś więcej, niż on sam widzi w sobie.
|
|
|
Naprawiłeś mnie, uratowałeś przed całym smutkiem. Moje serce znowu jest całością, ale nadal kruchą. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby Cię nie być obok - jesteś moją rutyną, Zostań, proszę
|
|
|
Chcę już wrócić do Polski, spotkać się z Tobą i mocno się do Ciebie przytulić i najlepiej już nie puszczać
|
|
|
Może czasem o Tobie myślę. O tym jak było dobrze. Ale przeszłości nie da się wymazać. Można wybaczyć, ale nie zapomnieć.
|
|
|
Przecież oboje dobrze wiemy, że gdybyśmy chcieli, przetrwalibyśmy wszystko. Niestety, gdy chce tylko jedna strona, ciężko to naprawić...
|
|
|
|