za każdym razem, gdy stoisz obok mnie, tak blisko na wyciągnięcie ręki, gdy słyszę Twój głos i głęboki oddech, a nie mogę Cię dotknąć, czuję się jak dziecko. Jak małe, biedne dziecko stojące za wystawą cukierni. Jedynie na co mnie stać, to patrzyć się na Ciebie, pochłaniać wzrokiem, napawać się Twoim widokiem.
|