|
uzaleznionaodmilosci.moblo.pl
chciałabym aby mnie ktoś nosił na rękach usypiał do snu szeptał czułe słowa na ucho opiekował się mną 24 h na dobę jak małym dzieckiem troszczył się pisał wiersze
|
|
|
chciałabym aby mnie ktoś nosił na rękach, usypiał do snu, szeptał czułe słowa na ucho, opiekował się mną 24 h na dobę jak małym dzieckiem, troszczył się, pisał wiersze, był na każde zawołanie lub cichutkie westchnienie, kochał, szanował i wypełniał każdą moją chwilę aż do śmierci. tak bardzo bym chciała.
|
|
|
podejdź do niej, weź na ręce i zanieś do łóżka. przykryj delikatnie kołdrą, tak żeby się nie obudziła. wyszepcz cicho, że kochasz, kochasz najbardziej na świecie. a wtedy ona przez sen odpowie Ci : ja Ciebie też skarbie, ja Ciebie też.
|
|
|
to jest już obsesja gdy idę ulicą i liczę mijające mnie pary. tak, chciałabym być w jednej z nich.
|
|
|
jak już tak na serio w to wejdziesz, to wiesz kurde ciężko jest potem zapomnieć. bo miłość bardzo szybko uzależnia.
|
|
|
myślałam, że jesteś inny, że tym razem trafiłam na człowieka, który jest wart mojego zainteresowania. wierzyłam w nas. jednak po raz kolejny się myliłam. bo wy wszyscy jesteście tacy sami.
|
|
|
ja stoję nad przepaścią, a Ty stoisz po drugiej stronie. tak, tak właśnie widzę szanse na dostanie się do Ciebie. są bardzo, bardzo nikłe skarbie. nawet jakbym krzyczała Twoje imię i tak mój rozpaczliwy głos nie dotarłby do Twoich cudownych uszu, ponieważ jesteś za daleko. najpiękniejsze oczy na świecie nie widzą mnie. dzielą nas kilometry pustej otchłani. wystarczy krok w przód, żeby spotkać się twarzą w twarz ze śmiercią. może znajdę jakąś inną drogą prowadzącą mnie ku Tobie. będę szukać.
|
|
|
dzisiaj po raz pierwszy w życiu poczułam prawdziwą pustkę, poczułam co to znaczy być piątym kołem u wozu. zabolało. ostra szpilka przeszyła moje serce na wskroś tak, że aż krzyczałam z bólu. niemym krzykiem.
|
|
|
potrzebuję kogoś kto mnie pokocha, kto będzie się starał i nie wystawi mnie do wiatru po naszym pierwszym pocałunku. kogoś dojrzałego, komu będzie na mnie zależeć i kto pokocha mnie taką jaka jestem. tylko, że takiego nawet jak ze święcą będę szukać to i tak na drugiej półkuli nie znajdę.
|
|
|
chyba do tego po prostu zostałam stworzona, do tego żeby być sama.
|
|
|
odeszłam. pobiegł za mną, złapał za rękę. stój ! - krzyknął na całą ulice, ludzie się obejrzeli. spojrzałam na niego ze łzami w oczach. - to wszytko jest takie trudne, a Ty mi niczego nie ułatwiasz. - wyszeptałam i odeszłam szybkim krokiem nie oglądając się za siebie, dając upust łzom.
|
|
|
I like u. very,very,very much. too much.
|
|
|
mam tendencję do szybkiego angażowania się w związki damsko-męskie. i to nie jest dobre.
|
|
|
|