|
uuumc.moblo.pl
Barwa czyjegoś głosu często bywa najpiękniejszym kolorem życia 3
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
Barwa czyjegoś głosu, często bywa najpiękniejszym kolorem życia < 3
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
" ... Nie boję się postawić na swoim
NIech wszyscy wezmną mnie za rękę
Przejdziemy tą drogę poprzez burzę razem
I nie ważne czy pogoda będzie ciepła czy zimna
Jeżeli przeszedłeś tą samą drogę, wiem co cujesz " / Not afraid
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
" Nie mogę oddychać, ale walczę tak długo, jak tylko mogę
Tak długo, jak to czuję, tak jakbym leciał
Naćpany miłością, pijany własną nienawiścią " / Love the way you lie
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
" Jak mam myśleć pozytywnie, kiedy nie widzę nic pozytywnego ?
Wiesz o czym mówię?
Rapuję o otaczającym mnie gównie, bo to [CENZURA] widzę. " / If I had.
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
" Lool, if you had one shot, one opportunity
To seize everything you ever wanted - One moment
Would you capture it or just let it slip ? ... " / Lose Yourself
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
" Co to są pieniądze ? Pieniądze to coś co sprawia, że ludzie zachowują się śmiesznie. Pieniądzę to źródło wszelkiego zła. Pieniądze sprawiaja, że ci sami przyjaciele powrócą przysięgając, że zawsze było im przykro ... " / If I had.
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
Ona zamyślona stała na moście czekała na niego, on się nie zjawił. Smutna wróciła do domu. Chłopak nie odzywał się dwa dni. Ona załamana próbowała się do niego dodzwonić, ale gdy ktoś odbierał słyszała tylko płacz. Wystraszyła się więc postanowiła do niego pójść. Okazało się, że dziewczyna pomyliła godziny i przyszła później. Chłopak w ten dzień miał się jej oświadczyć. Ale jak poszedł na most jej nie było. Myślał, że dała sobie z nim spokój. Zasmucony całą sytułacją rzucił się z mostu. Dlatego się nie zjawił, i nie odbierał. Dziewczyna pogrążona w smutku wielokrotnie chciała popełnić samobójstwo, ale coś zawsze stawało jej na drodzę.
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
Otwierając Tymbarka widzę napis :
Moje życie to gra. Gra w której nie ma wyjścia. Raz muszę wejść po wysoką górkę, innym razem z niej zejść. Często są do podjęcia decyzje które są podobne doskoku z kilifu. Coś rozwala mnie od środka. Ten ból jest nie do zniesienia. Ten ból? Czym on jest? A może kim ? Czy żyje we mnie drugie ja ? Tylko, że te prawdziwe ? Czy ten ból oznacza, że nie powiedziałam tego co czuję? Czy może tego co myślę ? Czy znowu oszukuję siebie samą ? Tym, że on mnie gówno obchodzi ?
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
Dlaczego udaje taką miłą ? Nie mogę po prostu napisać do ciebie co myślę ? Sory, zapomniałam. Jesteśmy tylko znajomymi.
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
A może stanę się zimną suką ?! Wtedy mnie zauważysz ?! Chociaż i tak się wtróżniam. Ale tylko obok twojej plastikowej lali.
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
Pewnego zimowego wieczoru. Pustą ulicą szła dziewczynka. Była mała, miała ok. 4 latek. Młode małżeństwo jechało do domu. Zatrzymało się na poboczu. Zdziwili się co tak małe dziecko robi same na ulicy i o tej porze. Gdy młoda dziewczyna podeszła do dziecka, zapytała się co one tu robi bez rodziców. Dziecko milczało. Nie wiedzieli co robić. Wzieli dziewczynkę do samochodu i pojechali na posterunek. Gdy weszli do pokoju, była tam młoda policjantka i policjant. Dziewczyna opowiedziała im o tym dziecku. Pomyślała, że mogło uciec z domu. A jej rodzice martwią się o nią. Gdy mąż kobiety wszedł do pokoju razem z dzieckiem. Policjantka wytrzeszczyła oczy, nie była wstanie nic powiedziec. Jej partner powiedził ze zdziwieniem. Za kilki dni młoda kobieta zmarła. Nikt nie wiedział dlaczego. Jej mąż był przerażony. Za kilka dni on również zmarł. Odpowiedzialna była za to mała dziewczynka. Zabijała każde małżeństwo które się nią interesowało. Mężczyzna w zemście za swojego ojca, który ją zamordował.
|
|
|
uuumc dodano: 27 listopada 2011 |
|
cz.5 Po 10 min wyszłam z łazienki i pobiegłam do Jego pokoju. Ze spuszczoną głową weszłam do pokoju i usiadłam na łóżku, a on włączył na kompie moją ulubioną piosenke podszedł pode mnie, pytająć i jak się czujesz Kochanie?Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam:-Nawet nie wiesz jak tęskniłam za Twoim "Kochanie" Które tak zajebiście brzmiało , wypływając z twoich ust.Chwycił mnie za ręce, podniosł z łóżka,objął i czule pocałował jak to zawsze robił.
|
|
|
|