 |
untouched.moblo.pl
Nagle poczuła ze do oczu cisną jej łzy. Niezależnie od tego w która stronę się obróciła natrafiała na mur
|
|
 |
Nagle poczuła, ze do oczu cisną jej łzy. Niezależnie od tego, w która stronę się obróciła, natrafiała na mur
|
|
 |
Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku, zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści.
|
|
 |
Czytaj z ruchu moich warg: spieprzaj z mojego życia!
|
|
 |
Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że czasami zapomina ile jest warta
|
|
 |
Uśmiechała się. Bawiła się wszystkimi. A tak naprawdę nie umiała o nim zapomnieć.
|
|
 |
Wiesz co boli najbardziej? Chwile, gdy ubieram się w najładniejszą sukienkę, maluję usta najdroższą szminką, piekę najsmaczniejszy sernik i czekam na Twoje przyjście, zapominając, że Ty już nigdy nie przyjdziesz.
|
|
 |
Dlaczego ona nigdy nie wiedziała czego chce? Bała się wszystkiego, może dlatego, że za dużo w życiu przeszła. Chciała zaznać szczęścia, bo nie chciała być dłużej nieszczęśliwa. Aż w końcu przyszedł ktoś, kto pokochał ją jaka była. Lecz ona się bała. Wiedziała, że wraz z miłością idzie nieszczęście, a tego się właśnie bała. Nie chciała być nieszczęśliwa.
|
|
 |
Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki, którą razem słuchaliśmy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane.
|
|
 |
Lubię sprawiać Ci ból. Sadystyczna kurwa ze mnie?
- Nie. Po prostu skrzywdzona kobieta.
|
|
 |
Czasami życie wywija jakiś pieprzony numer i nic nie wychodzi. Wtedy często popijam gorącą czekoladę, słucham smutnych babskich piosenek i rozmyślam o tym co było i o tym co jest. Ale najważniejsze jest to, że pilnuję, aby nie poparzyć sobie języka czekoladą, tak jak poparzyłam się Tobą.
|
|
 |
Czasem myślę co by było gdyby. Gdybyśmy wtedy się nie spotkali zapewne nie byłoby tylu wylanych przez Ciebie łez, tylu nieprzespanych nocy i tylu wyimaginowanych w mojej głowie historii. Pewnie byłabym teraz weselsza, być może przytulałabym kogoś zupełnie innego. Ale gdyby nie Ty nie mogłabym teraz wspominać najpiękniejszego momentu w moim życiu, Twoich wielkich oczu i najsłodszych ust. Nie żałuję, że Cię spotkałam. Żałuję, że pokochałam.
|
|
 |
przepraszam za to, że uzależniłam się od twojego widoku, za to, że nie potrafię żyć poza twoim magicznym światem, za to, że nie potrafię być szczęśliwa.
|
|
|
|