wróciła do domu po pasterce , na ktorej była z nim. wzieła gorącą kąpiel ,i czekała na chociazby glupie dziekuje, ze jestes. uslyszala dzwiek sms'a. z usmiechem odblokowala telefon i wlaczyla skrzynke. tak byl od niego, ale gdy zobaczyla tresc jej usmiech bezpowrotnie zniknol. ' to koniec, to nie ma sensu' .. jak on mogl jej to zrobic? jeszcze godzine temu siedzial z nia i trzymal za reke. mowil jak ja kocha i jaka jest wazna , a teraz? rozpierdolil jej swiat na tysiace kawalek, jakby zbijajac lustro. kazal usunac z pamieci, wszystkie wspomnienia i mile slowa. kazal cierpiec, i znienawidzic swieta. kazal przestac kochasz. a to chyba bylo najgorsze.
|