|
twojeoczymoimoknemnaswiat.moblo.pl
Patrzył na nią z fascynacją pochłaniając spojrzeniem każdy ruch i każdy gest. Uśmiechał się gdy przelotnie mierzyła Go wzrokiem.
|
|
|
Patrzył na nią z fascynacją, pochłaniając spojrzeniem każdy ruch i każdy gest. Uśmiechał się, gdy przelotnie mierzyła Go wzrokiem.
|
|
|
Kątem oka spoglądała na Niego, pilnowała Go wzrokiem, jednocześnie udając obojętną.
|
|
|
Nie kocham Cię, a to, że nie mogę oddychać na Twój widok, to czysty przypadek.
|
|
|
Zaciskasz pięści, podnosisz głowę i ze łzami w oczach szepczesz, że wszystko jakoś się ułoży.
|
|
|
Tak, wiem. Dla Ciebie to przecież nic, nie znaczyło...
|
|
|
Funkcjonuję. To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę, mówię i oddycham, czasami nawet się uśmiechnę.
|
|
|
Podobno nic nie dzieje się przypadkiem. Podobno Bóg, stawiając na naszej drodze życia jakąś osobę ma w tym konkretny i określony cel. Zastanawiam się dlaczego zderzył nasze dwa światy. I nie znajduję wytłumaczenia. Chciał żebym nikomu już nigdy nie zaufała?
|
|
|
Z Twoich brązowych oczu zawsze bił taki blask. Taki, który zawsze mnie onieśmielał i przyprawiał o zawroty głowy.
|
|
|
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, letnie zauroczenie, szalona miłość czy totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia czy tylko przez dziesięć minut - boli tak samo, gdy ktoś Ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja, a nadzieja jest zawsze prawdziwa.
|
|
|
To, że nie okazuję moich uczuć wobec Ciebie, wcale nie znaczy że ich nie mam. Wręcz przeciwnie - przerastają mnie.
|
|
|
Ciężko mi uwierzyć, jak mogłam być taką idiotką, że pozwoliłam Ci przeniknąć do mojego serca. Że pozwoliłam Ci zawładnąć całym moim życiem. Dziś ciężko mi uwierzyć, że to Twoje oczy były dla mnie otaczającym światem. I wiedz, że ciężko mi uwierzyć, że ktoś taki jak Ty był powodem moich łez wylewanych codziennie w poduszkę.
|
|
|
Ciekawe czy wie jak mnie niszczy. Ile razy na dzień doprowadza mnie do chociażby minimalnego cierpienia. Nie wybucham od razu płaczem, nie krzyczę, nie niszczę wszystkiego, co trafi mi się pod ręką, a zwyczajnie kruszę się od środka. Z każdym z Jego najdrobniejszych posunięć od mojego serca odpada jakaś niewielka cząstka. Biorąc pod uwagę częstotliwość tego zjawiska - wkrótce zginę.
|
|
|
|