|
Powiedziałam, że jestem uzależniona, nie powiedziałam, że mam problem .
|
|
|
Już jako małe dziecko byłam inna, do dzieci które zabierały mi zabawki z piaskownicy, darłam się na całe osiedle "kulwa, kup śobie !"
|
|
|
Mówisz, że twoja matka to skończona idiotka i hipokrytka, a ja oddałabym wszystko żeby chociaż taką mieć .
|
|
|
Zaraz wyciągnę siekierę, wyjdę na miasto i będę z nią chodziła tak długo póki koty nie trafią na listę gatunków wymarłych.
|
|
|
Z tego wszystkiego to aż nie wiem czy chce mi się śmiać czy płakać, robić przysiady czy biegać? a może kurwa skakać na jednej nodze?... Pierdolę, idę po wino!
|
|
|
Kochanie, mam prośbę... Przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz zareaguje śmiechem na mój widok, to jej tak wyjebie, że pomyli wakacje z feriami zimowymi...I się skończy, NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KUREWSTWA.
|
|
|
cdn. Serce jej pękło,gdy pierwszy raz przyszedłeś pijany do domu.Zmieniła pracę na cięższą,ale lepiej płatną,bo miałeś coraz większe potrzeby.Tyrała całymi dniami,aby kupić Ci wymarzony rower/rolki/cokolwiek innego.Poświęciła dla Ciebie życie.I zapewniam cię-jeśli zaszłaby taka potrzeba,oddałaby je dla Ciebie.Ale mimo wszystko,tego co zrobiła/robi dla Ciebie matka nie da się opisać.
Zastanów kiedy nazwiesz ją MOJA STARA...
|
|
|
Nosiła Cię 9 miesięcy pod sercem,w ciąży dostała żylaków,roztępów i bóli kręgosłupa.Cierpiała trudy porodu.Straciła dawną figurę.Zarywała przez Ciebie noce,nie miała czasu dla siebie,płakała razem z Toba,gdy miałeś kolkę,lub boleśnie ząbkowałeś.Odmawiała sobie przyjemności, aby je dać Tobie.Uczyła Cię pierwszych słów,pierwszych kroków.Gdy jako niemowlę dostałeś grypy,siedziała całymi dniami i nocami przy szpitalnym łóżku,chodziła z Tobą do doktorów,musiała brać bezpłatny urlop w pracy.Codziennie zmieniała ci zasrane pampersy,pielęgnowała Cię,kąpała.Musiała pogodzić pracę,sprzątanie,gotowanie,pranie z wychowaniem Ciebie.O sobie nie miała kiedy myśleć.Załatwiała Ci jak najlepsze przedszkola,później szkołe.Cierpliwie uczyła Cię alfabetu,cyferek.Zawsze stawała po Twojej stronie,gdy 'dzieci/nauczyciele' się na Ciebie uwzięły.Wstydziła się za Ciebie na wywiadówkach.Odrabiała z Toba lekcje,tlumaczyła Ci matematykę.Cierpiała,gdy jej pyskowałeś.
|
|
|
Bo nikt nie potrafi równie dobrze ugotować parówek jak Ty. Nikt nie umie mnie przytulić tak jak Ty, i nikt też nie ma tego szczęścia w oczach gdy mnie widzi... Nikt nie gania mnie po pokoju i łaskocze,nikt nie denerwuje się ,że w ogóle nie pije herbaty. Do braku Twojej osoby się przyzwyczaiłam,ale chyba nigdy nie przestanie mnie w ludziach wkurwiać to,że nie zachowują się tak jak Ty.
|
|
|
a gdy na sylwku leżałeś i zgonowałeś wzięłam poduszkę i kołdrę,przesunęłam Cię i się położyłam wtulając się w Ciebie jak najmocniej. W pewnej chwili reszta towarzystwa zaczęła się szturchać i jęczeć fuu on rzygał. podniosłam głowę i na śpiocha odpowiedziałam ' i co kurwa to takie straszne ? ;> ' po czym perfidnie dałam Ci mega buziaka . I co do jasnej cholery,dalej myślisz,że Cie nie kocham ?
|
|
|
-SUKA! -krzyknąłes w moim kierunku. Odwróciłam się i z uśmiechem na ustach odparłam -Rasowa suka taka jak ja nie rozmawia z brudnym kundlem takim jak Ty.
|
|
|
|