|
Zasypia z myślą, że nie jest nikomu potrzebna, ta sama myśl dobiją ja rano po przebudzeniu.
|
|
|
Możesz ją wyzywać.. możesz drwić gdy widzisz tą kobietę tam właśnie na poboczu w mini i białych kozaczkach. Przecież co 2324347858 minuty co drugi człowiek używa "dziwka, suka.. Puszcza się." Ale wiesz, ona jest człowiekiem takim jak każdy, ona też potrzebuje miłości, wsparcia , zrozumienia.. NIkt ich nie szanuje, bo one nie poszanowały siebie, ale to nie ich wina, nie miały innego wyjścia , wiesz? Zastanów się nieraz czasem, Ty lecisz bo Ci zrobi dobrze ,wtedy kiedy będziesz chciał, dla niej to żadna przyjemność.
|
|
|
Podrywasz ją, jeden drink , za chwilę drugi. Tańczycie.. powoli się rozkręcasz, wiesz , że dorwałeś najlepsza i właśnie na tej imprezie to właśnie ona bd twoją "LEJDI" a więc do roboty, prawda? Leci wolna.. mhm lubisz to chłopcze. stajesz z tyłu , dotykasz jej bioder , kołyszecie się, jest miło. Przytulacie się, ona swoimi palcami głaszcze Cię po głowie.. nie czułeś jeszcze czegoś takiego. Pytasz ,czy pojedziecie do Ciebie, zgodziła się. I ostro się zaczyna.. Wiadomo o co chodzi, panienka na jedną noc.. Rano budzi się.. Ucieka z tamtąd , dzwonisz do kumpla i mówisz, że zaliczyłeś niezłą sztuke wczorajszego wieczoru, kumpel zajrany w pizdu - uu stary, jak lala ma na imię? - a nawet nie pytałem, ale dobra byla w te klcki. .. Tak włąsnie mamy XXI wiek, ona jest łatwa, nie szanuje sie, on bajerant, wykorzstuje jedną za druga. Mówmy dalej o miłości.
|
|
|
próbuję znaleźć słowa do tej sytuacji w jakiej się znajdzuje. żadnych nie ma. bo jak opisać uczucie gdy oboje chcemy a nie możemy?
|
|
|
W pewnym momencie życia łapiesz się na tym , że osoba za którą kiedyś mogłabyś zabić , z którą spędzałaś najwięcej czasu i którą kochałaś ponad wszystko , dziś w Twoich oczach zamiast przyjaciółki nosi miano SUKI . !
|
|
|
pocieszając przyjaciółkę powtarzałam jej , że sobie poradzi .. , że musi być silna , a wszystko wróci do normy .. , a ona z skwaszoną mina powiedziała : przypomnę Ci , że gdy ja mówiłam to do Ciebie to powiedziałaś : weź nie pierdol .
|
|
|
siedziałam obok wanny, gdy brałeś kąpiel. zanurzyłeś całe swoje ciało w wannie wypełnionej pianą. klęczałam tuż obok niej, głaszcząc Cię po twarzy. - mała, wiesz że nie powinniśmy. jestem wandalem. a Ty jesteś dla mnie zdecydowanie za grzeczna. księżniczka potrzebuje księcia. nie złego chłopca, chodzącego w kapturze po ulicy. - powiedział. następnie wziął do dłoni strzykawkę i wstrzyknął sobie do żyły płyn o złocistym odcieniu. - heroina, maleńka. - powiedział z zagubionym już wzrokiem. - za grzeczna, mówisz? wzięłam do dłoni tą samą strzykawkę, którą upuścił na łazienkowy dywanik. naśladowałam każdy jego ruch. do żyły wpłynęły resztki mętnej cieczy zawartej w strzykawce. - ej! co Ty wyprawiasz? - spytał podnosząc się z wanny. - też potrafię być niegrzeczna. zobacz jak do siebie pasujemy. - powiedziałam, widząc przed oczami mroczki. popchnęłam go, wpadając razem z nim do wanny. zaczęliśmy się całować. - skrzywdzę Cię - wyszeptał między pocałunkami. - nie skrzywdzisz. - odpowiedziałam.
|
|
|
Opinię szmaty, suki, dziwki wyrobili mi twoi kochani koledzy. Masz bardzo fajnych kolegów. Nie ma co ...
|
|
|
Mnie tez kiedyś zranił i żałuję, że gdy mówił,że się zabije, to go powstrzymywałam.
|
|
|
Pamiętam jak krzyczałam, że dobrze by było jak byś się zabił, że moje problemy w końcu by się skończyły. Naprawdę wcale tak nie myślałam. Nie wiem dlaczego mnie posłuchałeś. Teraz jest tylko gorzej
|
|
|
najgorsza jest bezradność. kiedy wiesz, że to, co było między Wami, uciekło Ci między palcami. kiedy on mówi Ci, że to chyba nie ma sensu, a Ty chcesz mu udowodnić że się myli. problem w tym, że nie wskrzesisz miłości.
|
|
|
Czasem moknę i marznę, głód skręca żołądek i skurcz chwyta za łydki ale na tym to polega: Gdy Ty obiecasz, ja stoję i czekam...
|
|
|
|