głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
truskaffkova Siedziała w ulubionym fotelu w mieszkaniu przyjaciółki. Gorąca kawa parzyła w dłonie. 'Ktoś do Ciebie!' Krzyknęła. Poczuła jego zapach i zerwała się na równe no

truskaffkova

truskaffkova.moblo.pl
Siedziała w ulubionym fotelu w mieszkaniu przyjaciółki. Gorąca kawa parzyła w dłonie. 'Ktoś do Ciebie!' Krzyknęła. Poczuła jego zapach i zerwała się na równe nogi. Wy
Siedziała w ulubionym fotelu  w... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

Siedziała w ulubionym fotelu, w mieszkaniu przyjaciółki. Gorąca kawa parzyła w dłonie. 'Ktoś do Ciebie!' Krzyknęła. Poczuła jego zapach i zerwała się na równe nogi. Wylała na siebie kawę. 'Cholera!' Warknęła, sycząc z bólu. Zdjęła szybko koszulkę. Stanął, jak wryty z dłońmi wiszącymi w powietrzu. 'Nigdy dziewczyny nie widziałeś? Podaj mi tę koszulkę!' Wskazała palcem, o którą chodzi. Odwróciła się plecami i czekała. Koszulki wciąż jej nie podawał, ale za to podszedł bliżej. Na tyle blisko, że poczuła jego płytki oddech na szyi. Dotknął jej pleców, zostawiając ślady, które płonęły żywym ogniem. 'Zostaw...' Szepnęła, ale się nie ruszyła. On też nie przestawał. Złapał ją za nadgarstek, który uniósł do ust. Odwróciła się w jego stronę. Musnął ustami jej szyję. 'Tak bardzo tęskniłem.' Powiedział zachrypniętym głosem. Ledwie usłyszała co mówi, bo krew pulsująca w żyłach zagłuszała każdy dźwięk. Przymknęła oczy. 'Tak bardzo tęskniłem.' Powtórzył znów i delikatnie ją pocałował.

Wszystko zaczęło się od głupiej... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

Wszystko zaczęło się od głupiej imprezy, gdyby nie ich wspólna znajoma. Dalej żyli by bez miłości.

Każdego wieczoru siadała na... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

Każdego wieczoru siadała na parapecie trzymając w dłoni jego zdjęcie , przypominała sobie wszystkie wspólnie spędzone chwile . Krople deszczu w szybkim tempie uderzały w szybę a ona pragnęła cofnąć czas , tak bardzo chciała przez chwile znów poczuć to szczęście.

Wieczorem zaczęliśmy wspominać... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

Wieczorem zaczęliśmy wspominać zeszły rok . Wróciliśmy pamięcią do jednej z imprez . - nie masz pojęcia , jak ja za tobą latałem ! miałem ochotę się na ciebie rzucić , ale zabrakło mi odwagi i wszystkiego . - zaśmialiśmy się . - a pamiętasz te letnie imprezy ? byłam zaledwie na dwóch, ale obydwie pamiętam doskonale . - opowiedziałam mu szczegółowo obrazy zapisane w mojej głowie . to , jak tańczyliśmy razem kiedy jego dziewczyna pojechała do domu . jak szukałam go wzrokiem , gdy tylko wysiadałam z samochodu . po chwili on zaczął mówić . zaszokowało mnie to , że pamiętał o wiele więcej niż ja - każde nasze spotkanie , spojrzenie . gest , najkrótszą wymianę zdań . sądziłam , że zapomniał o jednym , najważniejszym dla mnie aspekcie . o tej chwili , w której pijany pierwszy raz powiedział mi , że mu na mnie zależy . znów mnie zaskoczył , bo pamiętał nawet miejsce tego zdarzenia . uśmiechnęłam się do siebie , słuchając jego szeptu : - widzisz ? od początku byłaś na mnie skazana .

nie mam pojęcia   czy on chociaż... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

nie mam pojęcia , czy on chociaż podejrzewa , ile dla mnie znaczy . nie zdaje sobie sprawy pewnie z tego , jak cholernie cierpię gdy widzę , że jest nie w humorze , że nie uśmiecha się tak szczerze , że w jego oczach nie grasują te małe iskierki . kurewsko wnerwia mnie wtedy moje bezsilność . świadomość , że tak mało mogę zrobić , żeby znów się uśmiechnął . albo gdy pisze te pieprzone trzy kropki na końcu zdania w sms'ie . już wiem , że pewnie leży tam u siebie i nawiedzają go chore myśli . i co ja wtedy mogę zrobić ? przecież nie przybiegnę do niego , nie przytulę mocno i nie zapewnię , że będzie dobrze . sama potem łażę jak mara po mieszkaniu obijając się o ściany , lub położę się bezwładnie na łóżko zgaszając lampkę w pokoju i tuląc telefon do piersi modlę się , żeby nic nie zaprzątało jego szczęścia . tyle jestem w stanie dla Ciebie zrobić , wiesz ? niestety , tylko tyle .

Znów dzisiaj złapałam go jak się... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

Znów dzisiaj złapałam go jak się na mnie patrzy, kiedyś dawało mi to radość. Kochałam Go. Dzisiaj? Dzisiaj mam satysfakcję z tego że go ranię, tym że jest mi obojętny.

Tęsknię. No tęsknię. Nie wiem... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

Tęsknię. No tęsknię. Nie wiem czemu przecież on jest tylko niebieskookim człowiekiem. Obiecałam sobie, że zapomnę ale mi się nie udaje. Widząc go na mieście, powracają wspomnienia. Tak bardzo bym chciała przejść obok niego i powiedzieć, poczuć, że go nie kocham, nie chcę, nie potrzebuję. Najbardziej boli to, że cała moja psychika jest już tak zjebana, że nawet upadek telefonu przyprawia mnie o łzy. I facet poznany przez przypadek, stał się całym moim życiem. Znałam go dobrze, ale wiedziałam że on zna mnie jeszcze lepiej niż moja własna matka. I mimo tego, że tęsknię zacisnę zęby i zamknę ten rozdział.

Jedząc kolejną tabliczkę czekolady... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

Jedząc kolejną tabliczkę czekolady, uświadomiłam sobie, że to coś co nas łączyło już nie istnieje. Dziwne uczucie. Czujesz, że kogoś tracisz, ale tak na prawdę nigdy nie miałaś tej osoby. Głupie.

Wystarczy jedno Twoje spojrzenie  a... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

Wystarczy jedno Twoje spojrzenie, a mój świat układany przez tyle dni, godzin i minut, rozsypuje się na milion kawałeczków. I za każdym razem kiedy myślę, że zapomniałam o Tobie, pojawiasz się na horyzoncie i wszystko co było tak idealne znów układa Twoje imię. Widzisz... ja nie jestem uzależniona od Ciebie. W każdej chwili mogę zamknąć drzwi i odejść. Kiedyś tak zrobię, ale nie teraz. Teraz jestem na to za słaba, zbyt słaba.

A gdy on się uśmiechał   musiała... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

A gdy on się uśmiechał , musiała odwrócić głowę . tak , uśmiechała się równie słodko jak on , tyle , że nie chciała , by ktokolwiek zorientował się , że to dzięki niemu .

Byli na imprezie. Osobno. Ona... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

Byli na imprezie. Osobno. Ona tańczyła z kim popadnie, on stał pod ścianą mierząc ją wzrokiem. W końcu nie wytrzymał, wziął dziewczynę w ramiona sycząc cicho - Jestem zły i zazdrosny. Zadowolona?- Wtuliła się w jego szyję - Bardzo. - Odpowiedziała, czując, jak coraz to mocniej przyciska ją do swojej klatki piersiowej. - Nie chcę Cię stracić, rozumiesz? - Przestając tańczyć, patrząc mu w oczy i ściskając jego nadgarstki powiedziała: -To nie trać.

Tego wieczoru byłam smutna  w oczach... teksty

truskaffkova dodano: 26 marca 2011

Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko, co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć