|
truskaffkova.moblo.pl
Ehh ta bezsenność.. :
|
|
|
Znasz ten stan kiedy musisz
wkładać całą pięść do buzi po
to żeby nie zacząć krzyczeć z
bólu, tego wewnętrznego bólu,
który rozpierdala Cię od
środka? Kiedy Twoje policzki są całe we łzach? Kiedy z
ledwością powstrzymujesz się
żeby nie wybuchnąć przy tej
znienawidzonej osobie, nie
wygarnąć jej tego co Cię dusi?
Kiedy masz ochotę zniknąć z powierzchni ziemi? Ja właśnie
jestem w takim stanie.. Pewne
osoby i ich czyny doszczędnie
niszczą moją psychike. Jest
tylko jedno pytanie: pokazać,
że jest się silnym czy poddać się. Tak po prostu poddać się z
małą pomocą tej srebrnej,
przynoszącej ukojenie rzeczy -
żyletki?
|
|
|
Nagle dni stały się tak mocno szare. Wszystkie barwy wyblakły, straciły swój sens. Wszystko straciło sens - poczynając od porannej kawy a kończąc na moim życiu. Ale popatrz, minęło tyle miesięcy, a ja nadal żyję. Nadal jestem i nawet się uśmiecham. Zaczynam od nowa, trochę pokiereszowana i bardziej doświadczona.
|
|
|
Chyba naprawdę go kocham.. Wiem, że ma dziewczynę i nie cierpie. Wręcz przeciwnie: cieszę się jego szczęściem...
|
|
|
Jest zajebiście! W chuj zajebiście... Normalnie cudownie i jestem przeszczęśliwa... Czujesz ten sarkazm?
|
|
|
Co dziś robiłam? Hmm.. Wstałam, poszłam do szkoły, ponudziłam się trochę na lekcjach, powygłupiałam się i posłuchałam muzyki na przerwach, po za tym stwierdziłam, że znów zakochałam się w nieodpowiednim chłopaku i zraniłam niczemu winną osobę. Taa.. Dzień z życia nastolatki... / truskaffkova
|
|
|
Myślisz, że jak w szkole obściskujesz się ze swoją panną to mnie ranisz? Hahaha. Zabawny jesteś.
|
|
|
|
Patrzył na mnie i uśmiechał się tak, jakby znalazł 3 kilogramy trawy w siatce na ławce w parku.
|
|
|
Przyjaciele - ludzie, z którymi możesz porozmawiać o wszystkim. To ludzie, którzy śmieją się z twojej głupoty, a gdy mówisz, że nie dasz rady kopią cię w dupe mówiąc 'ogarnij się'. To oni mogą czytać twoje sms'y bez względu na ich treść. To do nich możesz mówić 'suko, szmato, chuju' a oni się nie obrażają. To oni tak na prawdę wiedzą więcej o tobie niż twoi własni rodzice. Tak właściwie nie ma definicji słowa 'przyjaciel'. On po prostu JEST. / truskaffkova.
|
|
|
Taa, zakochać się w kimś przez jedno spojrzenie w oczy to tylko ja potrafię... / truskaffkova
|
|
|
A teraz stoję i
patrzę jak z każdym krokiem
oddalasz się ode mnie. Po
policzku płynie mi łza... W
głowie setki myśli. Serce
szepcze: idź za nim, nie pozwól mu odejść. Rozum
krzyczy: odwróć się na pięcie i
idź w swoją stronę. Ale czy
moja strona to nie ta gdzie
idziesz Ty? Czy nie tam moje
miejsce? Mimo wszystko biegnę w Twoją stronę. O nie!
Nie zdążyłam. Zniknąłeś gdzieś
za rogiem ulicy.../truskaffkova
|
|
|
Ona chciała sprawdzić czy mu
zależy więc czekała, aż
napisze trzeciego sms'a. On dał
spokój po drugim, bo myślał,
że jej nie zależy... /truskaffkova
|
|
|
|