|
totylkomilosc.moblo.pl
Mówisz ale nie udowadniasz.
|
|
|
Mówisz, ale nie udowadniasz.
|
|
|
Była 22:22 i sms od Ciebie, właśnie wtedy zaczęłam wierzyc w magie takich godzin i że Ty jednak myślisz.
|
|
|
Myślała szmata, że jest jedwabiem.
|
|
|
Mam ochotę się upić, nawalić, uchlać, najebać. Wszystko jedno. Byle tylko znieczuliło.
|
|
|
tuląc się do innego i tak w głowie mam Ciebie..
|
|
|
tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. w takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból.
|
|
|
i dopóki Ciebie nie zobaczę, jestem zdania, że nic do Ciebie nie czuje. a gdy jednak spotkamy się chociażby przypadkowo przechodząc obok siebie wszystko przewraca się do góry nogami, a wtedy muszę układać wszystko na swoje miejsce. nie potrzebnie. rozpierdalasz wszystko jednym spojrzeniem. | gazowana
|
|
|
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.
|
|
|
|
Po jaką cholere były te wszystkie spotkania, uśmiechy, gesty, słowa, pocałunki, no po chuj to wszystko było? Skoro od początku wiedziałeś jaki będzie tego koniec? [Jamaika.♥]
|
|
|
wyjęła szluga pytając czy ma ogień, wiedziała że nie lubi gdy pali. zrobiła swój wredny uśmieszek po czym sama wyciągnęła zapalniczkę z jego spodni. nie wiedział co jej jest, nigdy wcześniej tak się nie zachowywała. Miała zaszklone oczy jakby zaraz miała zacząć płakać, wziął papierosa którego dopiero podpaliła i wyrzucił , złapał ją za brodę podniósł jej głowę i zapytał '' Spójrz na mnie, i powiedz co Ci kurwa jest ''. podążyła wzrokiem wkurzona za spadającą fajką." ej " szepnęła lekko spoglądając w jego oczy. na jej twarzy pojawił się przelotny uśmiech. " chcesz wiedzieć co mi jest ?! tak ? to proszę bardzo. kocham Cię kurwa gnoju ! nie ma sekundy żebym o tobie nie myślała, często można przyłapać mnie na uśmiechaniu się samej do siebie, myślisz że zawsze tak miałam ? nie ! odkąd poczułam coś do Ciebie.." Przerwał jej delikatnie dotykając ustami jej ust , złapał ją za rękę i szepną '' Tak, ja ciebie też mała ''.
|
|
|
|