|
totylkomilosc.moblo.pl
Podoba Ci się on ? Chciałabyś być na moim miejscu ? Uważasz że jest wspaniały ? Że idealny ? Tak . Wiem że byś chiała . I ze wszystkim się zgodzę poza tym że on
|
|
|
Podoba Ci się on ? Chciałabyś być na moim miejscu ? Uważasz , że jest wspaniały ? Że idealny ? Tak . Wiem , że byś chiała . I ze wszystkim się zgodzę , poza tym , że on wcale nie jest idealny , ale kocham jego wady , to czyni go wyjątkowym , za to go pokochałam . Żadna inna panienka nie wytzymałaby z nim nawet tygodnia , bo jego naprawdę kurewsko trudno ogarnąć . Jemu nie postawisz żadnych warunków , typu ' nie pij , nie pal , nie jaraj , nie pluj , nie klnij ' bo to dla niego norma . A i tak ja wiem , że jestem dla niego tym kimś dla kogo byłby w stanie posłać to wszystko inne w diabły . Że jestem tą dziewczyną , na którą czekał .
|
|
|
W końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. Z którą uwielbiasz wszystko, począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie, skończywszy na uprawianiu miłości. Osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym, czymś niecodziennym. Każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. Kiedy już ją znajdziemy, nie pozwólmy sobie jej odebrać. Szarpmy się z losem, walczymy z przeznaczeniem, ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia.
|
|
|
gdybym miała w dłoni nóż i możliwość wyboru między Tobą i Twoim sercem, nie wiem co bym wybrała. serce przynajmniej mogłabym sobie obramować i powiesić na ścianie. serce nigdy nie przelizałoby się z inną. mogłabym sobie je tulić do woli i nie narzekałoby, że już nie może oddychać od nadmiaru uścisków. jedynymi wadami wyboru jego zamiast Ciebie byłby fakt, że ten nędzny mięsień nie byłby w stanie powiedzieć mi, że mnie kocha. o zabraniu na zakupy, nie wspominając.
|
|
|
A wszystkie złudzenia są tak kruche jak bańka mydlana, karmimy się nimi by być w pełni szczęśliwi, a w gruncie rzeczy wiemy że prędzej czy później czar pryśnie, bańka mydlana pęknie, a ktoś uświadomi nas że to koniec.
|
|
|
Często krytykujemy czyjeś zachowanie, ubiór, sposób wykonania czegoś, a sami zapewne nie jesteśmy lepsi i może nie zrobilibyśmy tego lepiej. Człowiek umie tylko oceniać innych, a sam siebie nie potrafi. Oceniamy ludzi po tym, jak się, np. ubierają zamiast poznać ich bliżej i wtedy ocenić ich osobę... Gdy ktoś nas krytykuje, często awanturujemy się o to, iż jest to nie prawda. Krytyka nas boli i nie zawsze jesteśmy na nią odporni. Chwilami przez słowa krytyki w oczach pojawiają się łzy lub reagujemy na nią w sposób agresywny, ale również czasem lekceważymy ją. Złe słowa od bliskich nam osób są najbardziej bolesne, ale czasem jest to szczera prawda wypowiedziana w niewłaściwy sposób... W słowach krytyki może mieścić się zazdrość, nienawiść, ale równeż troska o nas. Powinniśmy się przysłuchiwać tym złym słowom i zastanowić się czy akurat inni nie mają racji, czasem zmienić swoje zachowanie, podejście do czegoś, bo właśnie może to my robimy coś źle...
|
|
|
Przyjaciel nigdy nie czuje sie w twoim domu niezrecznie..Otwiera zamrażarkę, wyjmuje z niej fryty, a gotowe wrzuca do michy i wpierdala je z Tobą przez resztę nocy, bez prądu, bez muzyki, przy szklance wódki.
|
|
|
Ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. Prawda jest taka, że dorosłam.Przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować. Nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym. Zaakceptowałam rzeczywistość...
|
|
|
Śmiejąc się pokonujemy różne granice i zachamowania, a więc stajemy się bardziej otwarci i bardziej przyjaźni dla ludzi (jeźeli to nie jest wyśmiewanie)... Zwyciężamy nasze obawy przed tym, iż coś żle robimy... Pokonujemy wstyd i strach... Dużo łatwiej jest nam nawiązać kontakt z osobą wesołą, często śmiejącą się... niż z osobą, która nie potrafi się śmiać...
|
|
|
'...usta zamykają się wtedy, gdy mają do powiedzenia coś ważnego...'
|
|
|
od dziś będę się zabawiać każdym napotkanym na mojej drodze mężczyzną. zero sentymentów, ckliwych wspomnień, zaangażowania czy uczuć. papieros w moje dłoni będzie stałym gościem, a kakao zamienię na czerwone wino. będę żyła chwilą bez myślenia o konsekwencjach. chcę żyć życiem, nie kimś.
|
|
|
Już nie wierzę w mikołaja, w miłość, w przyjaźń, w wódkę która pomaga zapomnieć o wszystkim. Wierze tylko w siebie, bo wiem że sama siebie nie zranię. Wiem że nie będę cierpiała. Od dzisiaj, żyję dla siebie.
|
|
|
Mimo wszystko żałowała, że tak pięknie rozpoczęta znajomość tak szybko i paskudnie się skończyła. Przeklinała własną naiwność, a ból upokorzenia rozsadzał jej serce. Wmawiała sobie, że on nic ją już nie obchodzi. Bez skutku- nadal cierpiała.
|
|
|
|