|
toskaa7.moblo.pl
Te daty są naprawdę dziwne. Np. te Twoje ' na zawsze ' trwało 2 lata.
|
|
|
Te daty są naprawdę dziwne. Np. te Twoje ' na zawsze ' trwało 2 lata.
|
|
|
Kiedy zastanawiam się, czy dużo o Tobie myślę, wydaje mi się, że nawet tego już nie zauważam, jest to oczywiste, jak wstanie rano z łóżka, to nawyk. Przychodzi mi wtedy do głowy, że tak już będzie zawsze. A nie lubię słowa 'zawsze'.
|
|
|
Choćbyś najstaranniej nałożyła tusz na rzęsy, ukrywając rozszarpującą serce prawdę, wiatr wiejący Ci w oczy prędzej czy później tusz na powiekach Ci rozmaże. . .
|
|
|
' Mój przepyszny, karmelowo-beżowy świat w czterolistne serduszka. '
|
|
|
Pamiętny piątek, 4 listopada, dzień po Twoich urodzinach. To roztrzęsienie, gdy prowadziłam Cię pijanego do domu. Kiedy najpierw wyrywałeś mi się, a później trzymałeś za rękę. Głaskałam Twoje palce, a Ty moje. Gdy będąc na miejscu położyłeś dłonie na moich biodrach. Pamiętam, jak wzięłam Twoją rękę, dając kilka papierosów. Pamiętam, jak obiecywałeś mi, że od razu położysz się spać. I jak sięgnęłam Twojego policzka, a Ty wargami dotknąłeś mojego. Gdy wtuliłeś nos w moją szyję. I gdy pilnowałam, aż wejdziesz do domu. I jak wracając zobaczyłam chłopaka, któremu rok wstecz złamałeś nos, w towarzystwie kolegów, machających do mnie jak kretyni. Pamiętam Twoje zmieszanie nazajutrz. Niedługo później dotarły do mnie plotki o tym, że jesteśmy parą. Przeszkadzało mi w nich tylko jedno - to, że to jedynie plotki.
|
|
|
Nie wiem dokładnie, w którym momencie zostaliśmy parą. Może wtedy, gdy życzyłam mu wszystkiego najlepszego całując delikatnie w policzek? Może wtedy, kiedy siedzieliśmy na ławce i splotłam swoje palce z jego dłonią, pytając: ' Miałeś kiedyś takie marzenie, które nigdy się nie spełni? ' ? A może wtedy, kiedy kolejny raz szliśmy na spacer tracąc władzę w nogach, podtrzymując się nawzajem i opornie trzeźwiejąc? Nie wiem.
|
|
|
' Z papierosem w ręku, siedząc na huśtawce, motywowała samą siebie do zmierzenia się z przeciwnościami losu. '
|
|
|
Ty jesteś punk-królową, a ja jestem tego pewny.
|
|
|
Sama wtedy nie wiedziałam, co do Ciebie, Piękny, czuję, byłam wtedy stanowczo za bardzo naj_banaa. ♥
|
|
|
' Ale rano zrobię Ci herbatę, bo nie jestem ch_jem. ' // Murator - Punkowa Królowa. ♥
|
|
|
- Cukiereczku. . . - Nie mów tak do mnie. - Ależ Pączusiu! - Przestań! - Mój słodki Precelku! - Weź się schowaj. Ty, i ta Twoja cukiernia. // Fiigaaa
|
|
|
Miłość to nie rysowanie serduszek w zeszycie. // toksycznax3
|
|
|
|