|
tonatyle.moblo.pl
najcudowniejsze!
|
|
tonatyle dodał komentarz: |
10 czerwca 2011 |
|
Od perfum wolę jedynie rześkie powietrze po deszczu, zapach skoszonej trawy i Twój ♥ / tonatyle
|
|
tonatyle dodał komentarz: |
9 czerwca 2011 |
|
Często myślę o życiu i zawsze dochodzę do tego samego wniosku..Wolałabym być już stara, mieć zmarszczki, żyć z dziadkiem pod jednym dachem, chodzić o lasce, ale przeżyć życie przyzwoicie..w latach, gdzie łatwo było znaleźć pracę, miłość, kulturę. W latach, gdzie ludzie byli uprzejmi, weseli, mężczyźni starali się o kobiety. Taką młodość, takie życie chciałabym pamiętać. A czeka mnie koszmar...Wśród kretynizmu XXI wieku, w którym - niestety - przyszło mi żyć.. / tonatyle
|
|
|
weź nie dawaj mi już tej głupiej nadziei, skoro wiesz, że tydzień później mnie olejesz, dobra? a i nie baw się moimi uczuciami jak dziecko zabawką, pokaż, że czymś się wyróżniasz, a nie postępujesz się jak każdy dupek / tonatyle
|
|
|
a moje ręce jak kurtyna, opadły z braku sił do jednego kretyna / tonatyle
|
|
|
Stała na dworze w przydługawym, mokrym od deszczu swetrze. W ręku trzymała papierosa. Z jej najkrótszych włosów jedna za drugą spływały zimne krople deszczu. Wierzyła, że on do niej wróci. Pomyliła się, nawet bardzo. Prędzej pomachałby jej przed nosem nową dziewczyną, niż ją objął. Frajer. A mimo to zajął miejsce w jej podziurawionym sercu. / tonatyle
|
|
|
spójrz na nią, śmiało. to ty do tego doprowadziłeś. popatrz jej w oczy. bez wyrazu, smutne, pełne łez. spójrz na jej skórę. zimna, blada, nie ma kto jej ogrzać. spójrz na jej włosy. skołtunione, mokre od zimnych kropli. jej policzki..czerwone od płaczu. a serce ? nie chciałbyś go widzieć, takich ran nie załatasz..niepotrzebnie ją kłamałeś, skutecznie robiłeś na złość po zerwaniu. czy teraz ci lepiej? zyskałeś co chciałeś? / tonatyle
|
|
|
nienawidzę siebie za własną naiwność i nie dostrzeganie okropnej prawdy. jest przecież lepsza niż najgorsze kłamstwo. a właśnie, skoro o nim mowa..tak łatwo dałam się oszukać, złapać w twoje sidła. teraz kiedy o tobie myślę, mam mieszane uczucia. z jednej strony pragnę się do ciebie przytulić, z drugiej dziwię się sobie, że dałam ci się kiedykolwiek dotknąć. mam ochotę płakać, jak co dzień, jak mała, zraniona dziewczynka. ty nie wracasz, ja widzę wszystko w szarym kolorze. to się nazywa przejebana, 'cudowna' rzeczywistość.. / tonatyle
|
|
|
kocham to rześkie powietrze po deszczu. przypomina mi ciebie. ♥ / tonatyle
|
|
|
nie lubię tego stanu, kiedy jest mi tak źle, że nawet nie chcę mi się wracać do domu i udawać przed rodziną, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. / tonatyle
|
|
|
|