 |
tonatyle.moblo.pl
chciałabym zrozumieć tyle rzeczy..nie jestem chodzącą encyklopedią i jasnowidzem ale chciałabym wiedzieć czy jeszcze kiedyś się do mnie odezwiesz czy kiedykolwiek wr
|
|
 |
chciałabym zrozumieć tyle rzeczy..nie jestem chodzącą encyklopedią i jasnowidzem, ale chciałabym wiedzieć czy jeszcze kiedyś się do mnie odezwiesz, czy kiedykolwiek wrócisz a chociażby czy kiedykolwiek cię jeszcze zobaczę.../ tonatyle
|
|
 |
a Ciebie to bym najchętniej związała, wygarnęła ci wszystko, pocałowała cię, strzeliła w ryj, na koniec zostawiła na pastwę losu. / tonatyle
|
|
tonatyle dodał komentarz: |
13 czerwca 2011 |
 |
każdy dzień nowym wyzwaniem, wiadomością, że mamy mieć odwagę, iść przez życie dalej. / tonatyle
|
|
 |
nie mogę zrozumieć tego, jak ogromny wpływ na mnie miałeś. kiedyś byłam silna, wesoła, spokojna, nieśmiała. doceniałam każdy szczegół życia. zostawiłeś mnie. stałam się zimna, oschła, depresyjna. nie jestem już taka uprzejma, nie przebieram w słowach. zmienił się charakter, zmieniłam się ja, nie zmieniła się atmosfera między nami. na moje nieszczęście w kwestii uczuć stałam się nieufna, nieczuła i słaba. cholernie słaba. ale pewnie o to ci chodziło. / tonatyle
|
|
 |
zawsze chciałam zrobić coś szalonego. a kiedy odszedłeś, ta chęć zamieniła się w pragnienie, silniejsze niż kiedykolwiek. wjechałam na górę. widoki były nieziemskie, niesamowite, wysokość przerażająca, mroziła krew w żyłach. bałam się wysokości, wiedziałeś o tym. teraz cię to już nie obchodzi. 'przełamię strach' - pomyślałam. twoja obojętność tylko dodawała mi otuchy. wiedziałam, że na dole nikt na mnie nie czeka. nikt, czyli ty. odkąd mnie zostawiłeś dni były szare, pełne melancholii, nie umiałam dostrzec w nich niczego pozytywnego. bojąc się skoku, zastanawiałam się tylko, jak zareagowałbyś na wieść, że skoczyłam na bungee i urwała się linka.../ tonatyle
|
|
 |
powrócić do czasów, gdzie największym zmartwieniem były zniszczone zabawki i nieumiejętność dodawania czy odejmowania. cofnąć się w przeszłość, gdzie egoiści schodzili na drugi plan, a frajerzy praktycznie nie istnieli. / tonatyle
|
|
 |
jakbym wczoraj przebierała tymi małymi nóżkami, z czerwoną kokardą we włosach i bananem na twarzy. zupełnie tak, jakbym wczoraj była smutna z powodu pierwszej złej oceny, czy zgubionej na dworze figurki. jakbym wczoraj nosiła workowate spódnice i kolorowe chodaki, spadła z huśtawki czy roweru. jakbym wczoraj zaliczyła pierwszy pocałunek, pierwsze nieszczęśliwe zauroczenie. wszystko pierwsze, wszystko tak blisko, na wyciągnięcie ręki, a jednak tak daleko..rozczarowań przeżyłam wiele, jednak Ty najbardziej wpłynąłeś na moją przemianę i psychikę. dlaczego tak jest, nigdy tego nie zrozumiem. / tonatyle
|
|
 |
Zastanawiam się, czy ty mimo upływu czasu pamiętasz o mnie. Czy kiedykolwiek Twoje serce zabiło mocniej na mój widok. Ciekawi mnie, czy faktycznie coś do mnie czułeś, czy po prostu udawałeś. Kurczę, co za szkoda..że zacząłeś zachowywać się jak dzieciak i przestałeś się do mnie odzywać. Cóż, mogę się zastanawiać do woli. Ty na pewno mi nie odpowiesz.. / tonatyle
|
|
 |
A Ty...bądź. Po prostu. / tonatyle
|
|
 |
Życie to nie bajka, a ON niestety nie jest moim księciem. / tonatyle
|
|
 |
Choć dotknęła mnie już samotność, wciąż się jej boję.. / {z mojego wiersza} tonatyle
|
|
|
|