|
tomojawinaxd.moblo.pl
'A jeśli umrzesz to zacznę Cie wyzywać. Za to że zostawiłeś mnie tu samą. Za to że nie mam sie do kogoś przytulić. Nie mam z kim porozmawiać. Z kim sie śmiać. Nie mam. Ty
|
|
|
'A jeśli umrzesz to zacznę Cie wyzywać. Za to,że zostawiłeś mnie tu samą. Za to,że nie mam sie do kogoś przytulić. Nie mam z kim porozmawiać. Z kim sie śmiać. Nie mam. Ty dupku, frajerze, palancie, głupku .. kocham Cie .. wróć po mnie .. /tomojawinaxd
|
|
|
'Nie mogłam już wytrzymać i dłużej patrzeć na łzy dziewczyny,która ciebie kochała.I zaczęła sie wojna. Zaprzyjaźniłam sie z nią. Zakochałyśmy sie w pewnych chłopakach. Było tak jakbyśmy zamówiły 'życie na wesoło'. Po kilku miesiącach wychodziłyśmy z butiku. Nagle zza pleców dobiegł cichy głos.-Kochanie ..-odwróciłyśmy sie i na raz powiedziałyśmy -Czego śmieciu ?.-zaczęłyśmy sie śmiać i żyłyśmy nadal widząc twój wyraz twarzy i słysząc wyzwiska jakie nam serwowałeś.cz.2/tomojawinaxd
|
|
|
'Znalazłeś sobie Nową. Jakoś żyłam. Przeszkadzać zaczęł mi dopiero to,że aby wzbudzić we mnie zazdrość targałeś Nią na wszystkie strony. Była dla ciebie zwykłą zabawką, szmatą. A kiedy nie udawało ci sie mnie wkurzyć odgrywałeś sie na Niej. Dopiero wtedy zobaczyłam z jakim dupkiem i potworem byłam. Jakiego kochałam. Raz przechodziłam przez szkolny korytarz. Miałam słuchawki i troche sie chyba zawiesiłam bo kogoś poznałam. Nagle ktoś na mnie wbiegł. To była właśnie Ona. Zapłakana i z rozciętą wargą. Popatrzyła na mnie zapłakana. Coś w rodzaju zazdrości i rozpaczy. Zazdrości ? Bo mnie tak nie traktowałeś. Bo udało mi sie od ciebie uciec. Rozpaczy ? Bo ciągnęłeś ją na dół. Bo raniłeś Ją. W dosłownym sensie.cz.1/tomojawinaxd
|
|
|
'Wkurzyłam sie. Kopnęłam ze złości w drzewo. Niestety, ono musiało sie zemścić .. rozwaliło mi trampka na kilka połówek. Doszłam do wniosku,że faktycznie .. każda akcja wywołuje reakcję .. /tomojawinaxd
|
|
|
'Nie wiesz co to jest magia ? Wyjdź przed dom w nocy po deszczu. Poczujesz ten zapach. Zobaczysz ten blask światła latarnii w kałużach i mokrej drodze. Poczujesz swój puls. Poczujesz to dziwne uczucie strachu i samotności. Poczujesz,że nic sie nie stanie i nie jesteś sam. Poczujesz to uczucie,które tak bardzo kocham../tomojawinaxd
|
|
|
'Nie dbałaś o swój kwiat szczęścia. Został on spowity kłamstwami i bólem./tomojawinaxd
|
|
|
'Lubiła deszcz. Kiedy patrzyła w niebo to widziała kolor,który nakłaniał do przemyśleń i uspokajał. A kiedy patrzyła na deszczowe krople na szybie to wyobrażała sobie,że to jej łzy. Rozglądała sie wtedy po całym oknie. Skoro wypłakała tak wiele 'łez' to już więcej nie będzie płakać. I nie płakała. Oszczędzała wode w organiźmie./tomojawianxd
|
|
|
'Siedziałam tak na parapecie i przypominałam sobie rozmowe z każdą ze skłóconych stron. '-Bez sensu.'-powiedziałam i założyłam słuchawki na uszy. A najlepsze było to,że wiedziałam kto jest prawdziwym sprawcą tej kłotni. Mogłam tylko patrzeć i uspokajać sie cicho żeby nie wybuchnąć./tomojawinaxd
|
|
|
'Możesz mnie zwyzywać, obrażać, opluć, skopać. Ale Ty nie stajesz sie przez to lepszy. Za to ja będę coraz silniejsza. Wyćwicze sobie wole tak,że za każdym razem będę to wszystko miała gdzieś. Będę wiedziała,że w życiu spotkają mnie większe tragedie./tomojawinaxd
|
|
|
'Weź umieraj szybciej, co ? Piekło za długo nie przetrwa bez szefa./tomojawinaxd
|
|
|
'Miażdżył jej psychike całkowicie. Nic nie robiła. Czekała i patrzyła mu prosto w oczy. To go najbardziej wkurwiało. Wiedział,że miała gdzieś to co mówił. Kiedy mogła, jak najszybciej uciekła z tego domu. Nareszcie spokój a z całą rodziną widziała sie tylko na święta itd. Po latach zmarło sie tatusiowi. Kochana córeczka przyszła na jego pogrzeb na różowo. Położyła na jego grobie wiązankę ze wstążką z napisem 'Nareszcie.'/tomojawinaxd
|
|
|
'Po jakimś czasie byłam z pewnym chłopakiem. Okazało sie,że ona czuła do Niego miętę. Raz ze sobą rozmawiali. Widziałam jej mini, z której było prawie widać bieliznę i znowu czułam te tanie perfumy z serii 'wszystko po 2,50'. Potem popatrzyłam na moje Kochanie. Widziałam w Jego oczach niesmak i odraze za każdym razem kiedy z jej ust wypływało kolejne słowo. To był dość śmieszny widok. Chciałam wykorzystać sytuację. Podeszłam do Mojego i uśmiechając sie powiesiłam mu sie na szyii, ryjąc sie w ten sposób w ich sfere rozmowy. 'Hej sexy.'-zarzuciłam i pocałowałam go na dzień dobry. Myślałam,że tamtej tampon zaraz wyjdzie ze złości. Nie zwracając na nią uwagi nadal sie całowaliśmy. W moim świecie nie ma miejsca dla tanich i dwulicowych suk.cz.2/tomojawinaxd
|
|
|
|