|
todayifeelsmall.moblo.pl
tylko nie nazywaj mnie swoim 'kochaniem' przecież nie czujesz nic . czekoladoweniebo
|
|
|
tylko nie nazywaj mnie swoim 'kochaniem' , przecież nie czujesz nic ./czekoladoweniebo
|
|
|
kocha. nie kocha. kocha. nie kocha. kocha. nie kocha. kurwa weź przestań. /kocykkk
|
|
|
wierzyła , przez parę krótkich chwil , niesamowicie słodkich chwil , że jest kimś wyjątkowym , szczęściarą , bohaterką romansu ze szczęśliwym zakończeniem ./czekoledoweniebo
|
|
|
mówiłeś kocham cię , a ja nic nie mogłam poradzić na to , że ilekroć słyszałam te słowa , odnosiłam wrażenie , że równie dobrze mógłbyś powiedzieć ładna dziś pogoda albo jakiś inny zdawkowy banał. /czekoladoweniebo
|
|
|
Kocham Cię bezmyślnie i naiwnie. Kocham Cię zachłannie i bezwstydnie. Za ten uśmiech zdziwionego światem chłopca Za dwie iskry roztańczone w Twoich oczach.
|
|
|
Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. cola zamieniła się w wódkę a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to, że jesteś głupia.. Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi a mama była największym bohaterem? Kiedy twoimi najgorszymi wrogami było twoje rodzeństwo? kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie najszybciej.. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą.. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką.. Największy ból jaki czułeś to pieczenie startych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro".
więc dlaczego tak nie mogliśmy doczekać się aby dorosnąć?
|
|
|
Czasami mam ochotę znaleźć się po zupełnie innej stronie. Cholera jasna, czy ja muszę być taka głupia i ciągle pakować się w jakieś emocjonalne kłopoty? Mam dość wiecznego zrób to zrób tamto. Obrażania się jak nie mam dla kogoś czasu, emocjonalnych szantaży. Czasami chciałabym być na tym świecie sama. Zapalę papierosa i odpłynę na chwilę. Jeśli miałabym odwagę zrobiłabym coś by być nie zapisaną kartką, by zacząć od początku wszystko.
|
|
|
Byłam kiedyś maleńką szmacianą laleczka, wieszaną przy kluczach. Teraz już taka nie będę. Jestem dużą i mądrą dziewczynka. Kobietą przez duże K. Subtelną, elegancką itd. A czasami jestem małą dziewczynką w za dużych bucikach. Emocjonalnie jestem rozbita, na kawałeczki. Wielość kolorów znajduję w moim JA. Układam usta do ostatniego pocałunku, ale on nie nadchodzi. Ten jeden i koniec i cisza. Bez metafor i szczęśliwych zakończeń.
|
|
|
Dobrze jest mieć kilka takich swoich i tylko swoich alter ego, bo nigdy nie czuję się samotnie, teraz właśnie teraz opowiadam im o całym dniu, bo byłam sama. Najlepsze w moim życiu sa chyba wieczory, gdy w tle leci cicho muzyka, a ja lężę w łożku sama i zastanawiam się nad tym wszystkim co się dzieje wokół mnie. Boję się moich snów i moich paranoi. Bóg gdzies tam patrzy na mnie z góry i uśmiecha się, a może śmieje do rozpuku z tego co robię i co sobie myślę.
|
|
|
|