|
todayifeelsmall.moblo.pl
Teraz już wie. Tak bardzo chciała z nim być i tak bardzo z nim nie była. Tylko Jego potrafiłaby kochać. Jest jednym z wielu. Taki sam jak wszyscy mężczyźni. Ale jemu by
|
|
|
Teraz już wie. Tak bardzo chciała z nim być i tak bardzo z nim nie była. Tylko Jego potrafiłaby kochać. Jest jednym z wielu. Taki sam jak wszyscy mężczyźni. Ale jemu by wybaczyła. Niespełnione miłości bolą najbardziej i najdłużej się o nich pamięta.
|
|
|
Kochała go, a on po prostu ją zostawił... samą bezradną. Myślała co mu powiedzieć, gdy go zobaczy. Przeprosić, podziękować czy po prostu płakać... Wiedziała, że nigdy jej nie kochał. Chciałaby żeby było inaczej, lecz co mogła zrobić? Nic. Marzyła by się obudzić i żeby było tak jak kiedyś. Kiedy byli razem, beztrosko darzyli się uczuciem. Pokochała go jak nikogo innego. Lecz on nie odwzajemnił uczucia. Kochał ją, ale nie tak jak ona, nie do końca życia.
|
|
|
Nie cierpiała uczucia, że nie ma powodu, by rano się budzić; nienawidziła uczuć, jakie ogarniały ją, kiedy się budziła. Nie mogła już znieść myśli, że nie ma na co w życiu czekać. Tęskniła za świadomością, że jest kochana, za jego dotykiem, wsparciem, słowami miłości.
|
|
|
Podarła wszystkie wspólne zdjęcia. Wykasowała jego numer w komórce. Zakopała wspomnienia. Starała się zapomnieć o wszystkim, wszystkim, co z nim związane. Teraz wie, że to się nie uda. Nigdy nie zapomni o wielkiej miłości jaką go obdarzyła, a z jakiej on okrutnie zadrwił
|
|
|
Wyszła na balkon, usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem, wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił, przed oczami było szaro od papierosowego dymu, po policzkach spływały jej łzy. W sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból..
|
|
|
Za każdym razem, gdy się z kimś rozstajesz, zostawiasz u tego kogoś kawałek swojej duszy... A ten ból...to jest brak tego kawałka. Boli, bo jest u kogoś innego. Ten kawałek kiedyś wróci, ale to trwa długo. Czasem widzę te kawałki na różnych ludziach jako takie małe niebieskie światełka. Kawałki dusz ludzi, którzy cię kiedyś kochali i już nie kochają. Wszyscy mamy na sobie takie światełka.
|
|
|
Aż któregoś ranka obudzę się i już nie będę o niej myślał.
Wtedy zrozumiem, że najgorsze minęło. Serce będę miał zranione, ale pozbieram się i znowu życie zacznie być piękne. Tak już było i będzie, na pewno. Kiedy ktoś odchodzi, ktoś inny zajmuje jego miejsce - spotkam nową miłość.
|
|
|
I może znalazłam ukojenie w słowach, które mi powiedziałeś, a nie w Twoich objęciach ? To były słowa, których potrzebowałam, i nie ważne było, od kogo je usłyszę. To nie była młodzieńcza miłość czy ślepa namiętność. To nie była tez miłość od pierwszego wejrzenia ani nic takiego, o czym, ludzie opowiadają zawsze w przyszłości i śmieją się z tego. Może nie rozumiesz, co mam na myśli. Nie potrafię tego wyjaśnić- to takie trudne do objęcia w słowa, ale to było coś, czego nie czułam nigdy wcześniej. Coś, czego nigdy nie znałam. Ludzie nie mogą tylko opowiadać ci o czymś takim, ty musisz się o tym przekonać sam. Dlatego to jest takie ważne. To było coś takiego, co zawsze będę pamiętać, ponieważ wciąż nie potrafię tego zapomnieć
|
|
|
Moje marzenia mają dziwne hobby ...
Lubią spacerować w nocy po torach, wpadają w euforię, gdy pociąg zmierza w ich stronę z zawrotną prędkością ...
Wiedzą, że nie mają szans na spełnienie, jednak w ostatniej chwili próbują jeszcze uciekać
|
|
|
Gdy skończył pisać, siedziała nadal nieruchomo w fotelu i myślała o tym, że spotkała, zupełnie przypadkowo, niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie. Po raz pierwszy, skulona na tym fotelu, zaczęła się bać, że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała sobie tego. Zastanawiała się, dlaczego poczuła to akurat teraz.
|
|
|
Rozchodzą się. Koniec. Kropka. Może spróbują mądrze żyć, może nie, diabli ich wiedzą. Ale w tym miejscu trzeba już kończyć, dosyć tej zabawy. Więc rozchodzą się. Pogoń za szczęściem się kończy. Zawsze bezcelowa, ale dla której warto poświęcić życie.
|
|
|
-A powiedz mi, co zrobiłaś dzisiaj dla siebie.?
-Dla kogo.?
-Dla siebie. Dla tego cudownej i kochanej Patrycji, która jak nikt inny zasługuje na miłość.
-Herbatę.
Zrobiłam dla niej herbatę
|
|
|
|