|
toast.with.love.moblo.pl
Ja dzisiaj potknęłam się na schodach w szkole i wylądowałam w jego ramionach yhh
|
|
|
Jest egoistyczny i samolubny. Jego puste oczy dopełniają doskonale dobrane ciuchy. Nałogowo wciąga tabakę, a komputer jest całym jego światem. Czując zapach jego słodkich perfum, miękną mi nogi.. Nie chcę bez niego żyć, nie potrafię.. [toast..]
|
|
|
Podobno człowiek potrzebuje 4 przytuleń dziennie by przeżyć, 8 by być szczęśliwym. Kurwa, nie żyję..
|
|
|
Zmień opisy z gg w słowa a słowa - w czyny. [toast..]
|
|
|
Ludzie, którzy chcą pozostać w Twoim życiu, zawsze znajdą na to sposób.
|
|
|
Dwukropek połączony z gwiazdką, tandetne serduszka na fejsie a w sercu pustka.. "Miłość" na pokaz, dla szpanu i bez uczuć. Zmyślone "motyle w brzuchu" żeby inni zazdrościli. Lecz ja pytam..CZEGO? Gdzie zachwyt nad tą osobą, nawet kiedy ma zły dzień i podpuchnięte oczy "? Gdzie troska o nią, gdy pada deszcz a ona nie ma parasola ? Gdzie prawdziwe uczucie wydobyte z głębi duszy ? Nie znasz definicji miłości. Dla ciebie to tylko głupia gierka, bo przecież "Po każdym ex jest next.." -.- [toast..]
|
|
|
Nie masz jednorożca ? - jesteś nikim. [toast..]
|
|
|
Stała boso na soczyście zielonej trawie a jej delikatne, blade ciało otulały krople letniego deszczu z każdą sekundą rozmywające idealnie wykonany makijaż. Lśniące, błękitne oczy, zawieszone na jego zanikającej w oddali postaci nie okazywały ani odrobiny jakichkolwiek uczuć. To co dotychczas było dla niej najważniejsze - świadomość opuściła jej ciało jak dusza.. ulatniająca się po śmierci człowieka. [toast..]
|
|
|
00:00 - razem ze znajomymi wychodzimy z wielkiego domu kumpla, w jednej ręce Jack Daniels, szyja niezdarnie owinięta długim szalem.. Z zachwytu nad pięknymi fajerwerkami wybudza mnie lekkie muśnięcie dłoni w ramię. Z niepewnością odwracam się, a moim oczom ukazuje się on - cudowniejszy niż kiedykolwiek. Podchodzi najbliżej jak tylko się da, swoimi delikatnymi palcami przejeżdża po mojej szyi. Doskonale wie, że robiąc to paraliżuje moje kruche ciało.. Ze zmarzniętych dłoni wypada świeżo napoczęta butelka whisky a ja mam ochotę dać mu w twarz za wszystkie moje krzywdy. Zaczynając od skroni jego ciepłe usta łączą się z moimi. Jest skurwielem, nie ma uczuć, zranił mnie. Kocham go. [toast..]
|
|
|
Keep calm and eat chocolate.
|
|
|
|