|
thingforyou.moblo.pl
To wszystko jest jakieś takie dziwne.. uczucia nie podążyły właściwym torem a nawet jeśli ten tor był właściwy to meta nie była taka jaką sobie wyobrażałam.
|
|
|
To wszystko jest jakieś takie dziwne.. uczucia nie podążyły właściwym torem, a nawet jeśli ten tor był właściwy to meta nie była taka, jaką sobie wyobrażałam.
|
|
|
Ludzie są dziwni.. raz mówią tak, raz tak... zdecydujcie się kurwa!
|
|
|
-Wiesz.. chyba się zakochałam. -taak? w kim? -właśnie i tu jest problem.. -jak to? -zakochałam się w kimś w kim nie powinnam była..
|
|
|
Znamy się od pierwszej klasy podstawówki, zawsze razem w jednej klasie.. i dopiero teraz zauważyłam jak bardzo mi na Tobie zależy!
|
|
|
Nie, pierdoleeee! nie uczę się!.. trudno, poprawie.. chuj, że to już kolejna bania;/ nie mam siły na naukę.. zresztą na nic.. chcę weekend.. chcę znów balować !.. chcę napić się z kumplami i zapalić po studencku .. chcę znów czuć tą radość, to szczęście.. .. wyjebane!
|
|
|
Dlaczego było jej tak smutno i beznadziejnie? Odpowiedź była prosta: bo tęskniła. Okropnie. Czuła się tak, jakby ktoś z niej wypreparował ważny dla życia organ. Nigdy dotąd za nikim tak nie tęskniła...
|
|
|
I widząc ilość książek na biurku w głowie znów pojawia się zdanie "byle do weekendu"...
|
|
|
Wiem.. może to przereklamowane.. ale chciałabym mieć w domu takie małe, dźwiękoszczelne pomieszczenie gdzie mogłabym wejść krzyknąć na cały głos "kurwa" i wyjść!
|
|
|
Są takie dni, gdy słowa 'kurwa mać' to za mało.
|
|
|
Dawniej tata żartował na temat szkoły, a po rozmowie miałam na wszystko jakoś tak więcej energii, więcej wiary .. teraz przeważnie nasze rozmowy kończą się kłótnią.. każdy ma inne zdanie.. mimo to kocham go za to, bo wiem jak bardzo się o mnie troszczy.
|
|
|
-cześć córa, jak w szkole? -a no leci jakoś, nie za dobrze ale leci ;]. -hehe, no widzisz.. życie takie już jest mała;].. a tak na marginesie.. ktoś mi powiedział, że się opuściłaś z nauce.. -ee tam ojciec;P przesadzasz xd -no własnie nie bardzo, mówię poważnie -ee. wiesz.. nie interesuj się tak znowu;P -będę się interesował, w końcu to twoja przyszłość -właśnie tato MOJA!.
|
|
|
-zmieniłaś się! -wiem. -to dlaczego nie chcesz nic z tym zrobić, wróć do nas, bądź znów tą grzeczną, poukładaną dziewczyną -ale może ja nie chce.. tak mi jest dobrze, nie przeszkadza mi że wagaruje, że palę i piję, że mam złe oceny....-ale mnie to przeszkadza. -a co mnie to? sory.. nie jesteśmy już razem.. -ale obchodzisz mnie - wiesz.. czasem mi Cię żal.. nie obchodzę Cię.. i wiem to dobrze.. mówisz tak bo po prostu jest Ci wygodnie.. -nie, to nie tak. -wiesz daruj sobie. ja mam teraz własne zycie, mam swoich ziomków, swoje problemy i swoją ławkę pod sklepem. więc delikatnie dam ci do zrozumienia żebyć wypierdalał z mojego życia!
|
|
|
|