|
thewhiteflowers.moblo.pl
co mam ci napisać ? . że tak bardzo tęsknie ? . że analizuję wszystkie wspólne chwile ? . że tak bardzo tęsknie za czasami kiedy udawałam obrażoną a ty bez słowa przy
|
|
|
co mam ci napisać ? . że tak bardzo tęsknie ? . że analizuję wszystkie wspólne chwile ? . że tak bardzo tęsknie za czasami , kiedy udawałam obrażoną , a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś , aż mi przejdzie ? . że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania ? . że żałuję tego , co się stało ? . że .. że cię kocham ?
|
|
|
Najgorzej jest wieczorem, kiedy kładę się do łóżka, wkładam słuchawki w uszy i zaczyna się bit. Wtedy wszystko mi wraca. Słowa piosenki gdzieś odpływają i pojawia się Twoja twarz, przypominają mi się różne sytuacje związane z Tobą, wyobrażam sobie naszą przyszłość.. i wtedy do oczu napływają mi łzy. Serce ściska się całej siły i braknie oddechu, bo przecież nie będzie żadnej wspólnej przyszłości. Nie byłam w stanie Cię przy sobie zatrzymać
|
|
|
A z wiatrem będzie mu posyłać pocałunki, wierząc, że wiatr muśnie jego twarz i szepnie mu do ucha, że ona ciągle żyje i czeka, tak jak kobieta potrafi czekać na dzielnego mężczyznę, który podąża drogą swych marzeń i ukrytych skarbów.
|
|
|
Podoba Ci się on? Chciałabyś być na moim miejscu? Uważasz, że jest wspaniały? Że idealny ? Tak. Wiem, że bys chiała. I ze wszystkim się zgodzę, poza tym, że on wcale nie jest idealny, ale kocham jego wady, to czyni go wyjątkowym, za to go pokochałam. Żadna inna panienka nie wytzymałaby z nim nawet tygodnia, bo jego naprawdę kurewsko trudno ogarnąć. Jemu nie postawisz żadnych warunków, typu'nie pij, nie pal, nie jaraj, nie pluj, nie klnij' bo to dla niego norma. A i tak ja wiem, że jestem dla niego tym kimś dla kogo byłby w stanie posłać to wszystko inne w diabły. Że jestem tą dziewczyną, na którą czekał.
|
|
|
Zapomnij, że istniałam... że byłam... że się śmiałam...
|
|
|
Nic nie trwa wiecznie, a szczęście trwa najkrócej.
|
|
|
Kilka razy powiedziałam to co do niego czuje , a to uczucie znaczyło dla mnie bardzo dużo. Ten chłopak był dla mnie wart ponad życie. Oczywiście to "kocham" było dla Ciebie za szybkie , spieprzyłam to . Teraz Ty jesteś więcej wart niż on , więc teraz ni chuja nie powiem pierwsza.
|
|
|
słowo 'kocham' można porównać, do latania samolotem podczas jego startu. Twoje serce przepełnia uczucie, którego nie jesteś w stanie opisać słowami. czujesz, że unosisz się nad ziemią. a Twoje ciało, jest jak w stanie nieważkości, po którym sporadycznie przechodzą dreszcze.
|
|
|
Odchodze z pewnoscia w oczach , odpycham Cie od siebie , krzycze , mowie , ze juz nie chce , ze juz Cie nie kocham .. A to wlasnie wtedy najbardziej potrzebuje tego , zebys wygral z moja sila , zebys przycisnal mnie mocno do siebie , dal calusa w czolko i wyszeptal 'kocham Cie mala' .
|
|
|
Przykro mi ale,nie jestem zwyczajna. Nie jestem taka jak inne laski. Ja nie piszcze na widok Bednarka , nie siedze pół godziny rano przed szafą bo nie wiem co ma dobrać do róźowej bluzki, nie mówie że GruBson jest "sweetaśny" , nie musze mieć tapety na mordzie by wyjść z domu , nie ubieram 20 cm szpilek , nie wyzywam swoich rodziców od "starych" , ani nie uważam że chłopak w różowej koszulce to pedał. Jak ci to nie pasuje. Trudno. Mam na to wyjebane ;]
|
|
|
Z jednej strony on - moja pierwsza miłość. Uczucie do niego było tak silne, że nadal coś po tym zostało. W pamięci te wszystkie zajebiste chwile. Rozmowy i sytuacje, które znam na pamięć. W pewien sposób tęsknota, no bo mi go brakuje. Znam na pamięć jego obietnice, wywiązał się z części tych obietnic. Nadal coś do niego czuję i muszę sobie z tym radzić. Z drugiej strony inny chłopak, który mi się podoba choć wcale go nie znam. Gdy go widzę jest jakoś lepiej, mam ochotę się uśmiechać i wiem, jak wiele oddałabym za jedną rozmowę. On też na pewno długo pozostanie w mojej pamięci. Szoda, że żaden z nich to nie "ten" chłopak, z którym mogłabym być cholernie szczęśliwa.
|
|
|
* naprawdę zabolało, wiesz? to co wydawało się być przeszłością, znowu uderzyło mnie w twarz.
|
|
|
|