|
therainbow.moblo.pl
Prawdziwa miłość to uczucie którym obdarzamy kogoś na całe życie nie na miesiąc rok czy dwa ale na zawsze. ♥
|
|
|
Prawdziwa miłość to uczucie, którym obdarzamy kogoś na całe życie, nie na miesiąc, rok czy dwa, ale na zawsze. ♥
|
|
|
Jestem grzeczną dziewczynką. Nie pije, nie palę, nie ćpam, uczę się nieźle, nie balanguje, nie stwarzam rodzicom problemów, staram się im pomagać i w ogóle, więc mam takie same prawo do bycia szczęśliwą jak inni .
|
|
|
Zagubiona z tysiącem sprzecznych myśli próbowałam znaleźć Go w tłumie ludzi przechodzących kolo mnie. najśmieszniejsze było to ze nie pamiętałam jak wygląda ... wysoki brunet, ale tak bardzo szczegółowy opis niczego nie dawał. Błąkając się zobaczyłam jakiegoś chłopaka opisem przypominającego K., ale jednak nie miałam pewności, więc Go obojętnie minęłam. Jednak jego wzrok .... krył w sobie tak wiele emocji, których nie potrafię opisać słowami. Usiadłam na ławeczce, na której się umówiliśmy. Kiedy podszedł ten chłopak, którego mijałam ... byłam w szoku. Usiadł obok mnie przywitał się ... tak dość naturalnie. Natomiast ja cała trzęsłam się z nerwów. Spędziłam jakąś godzinkę wraz z Nim, jego kuzynem i siostrą. Szczerze nie chciało mi się z Nimi rozstawać. Czułam się jakbym znała ich lata, nie było chwili ciszy, której się tak bałam, no bo jednak byłoby dość niezręcznie. Non stop coś opowiadaliśmy. Jednak trzeba było się rozejść. A teraz czekam na kolejne spotkanie. ; )
|
|
|
Spacerując z psem przypadkiem zauważyłam znajomego z kumplem. Oczywiście z fajką w ręku co nawet mnie nie zdziwiło ... Widząc ich przyspieszyłam krok, nie chciałam z nimi gadać, ale usłyszałam jego zachrypnięty głos wołający " Chodź do nas " w myślach było "Fuck" no ale trzeba było podejść. Zaczęliśmy gadać i już po 2 minutach cieszyłam się że mnie zawołali. Poznał po oczach, że nie należę do najszczęśliwszych ludzi i w końcu zapytał "Może jednak chcesz zapalić ? " wybuchłam śmiechem. Jego kumpel trochę zmieszany wyciągnął paczkę i wysunął ją w moim kierunku ... odmówiłam, jak zawsze, wtedy wyjął z niej 3 sztuki dał mi w rękę i z uśmiechem na twarzy powiedział "to tak w zapasie na gorszy dzień". Oddałam je nie tłumacząc niczego. Nie pytali, byłam im za to wdzięczna. Postałam z nimi jakieś pół godzinki, a później odprowadzili mnie pod klatkę. Wchodząc do domu i leżąc w pokoju zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam. Przecież mogłam je wziąć ... kiedyś na pewno by się przydały.
|
|
|
Podziwiam swoich dziadków. Są ze sobą ponad pół wieku i dalej się kochają, a wczorajszy pocałunek, trochę skradziony z babci ust był słodki i uroczy.
|
|
|
Jeśli dziewczyna sama nie będzie siebie szanować, to nikt jej nie poszanuje.
|
|
|
To samo miejsce, ten sam mężczyzna, ten sam wzrok i szyderczy uśmiech, który tak dokładnie zapamiętałam. Koszmar ostatnich nocy po którym budzę się ze łzami w oczach. Nienawidzę tego .... Chciałabym zapomnieć wymazać to z pamięci, ale nie mogę, nie potrafię, to wraca .... i boli, tak cholernie boli.
|
|
|
Tak jestem wredna .... ale tego nauczyli mnie ludzie. Kiedyś byłam miła, zawsze uśmiechnięta, każdemu pomagałam, dobro innych było ważniejsze niż moje ale "przyjaciele" pokazali mi jak się takich traktuje. Nadal we mnie jest ta cząstka sympatycznej osoby, tylko nie każdemu jest dane tą cząstkę poznać.
|
|
|
|