 |
terrorkaxxcs.moblo.pl
myślisz że tęsknie.? to nie myśl dłużej tylko chodź tu i nie pozwól mi się tym zadręczać.! terrorkaxxsc
|
|
 |
myślisz ,że tęsknie.? to nie myśl dłużej tylko chodź tu, i nie pozwól mi się tym zadręczać.! / terrorkaxxsc
|
|
 |
teraz podejdź blisko,bliżej,jeszcze bliżej. a teraz mnie przytul bo mi zimno. / terrorkaxxcs
|
|
 |
cz.2 sama,leżała ciągle na ziemi, z nosa leciała jej krew, wprost pluła nią. w końcu ostatkiem sił podniosła się ,ruszyła w kierunku tej bandy -mało ci.? zapytała pusta lala. ona zaś nic nie odpowiedziała, podeszła bliżej i splunęła jej krwią prosto w twarz,następnie zdarła z niej koszulkę i powiedziała.;- chyba nie robi ci to różnicy,że rozdarłam ci bluzkę teraz twój klient będzie miał mnie roboty przy rozbieraniu, odwróciła się i odeszła. wszystkie barbie i ta grupa dresów przyglądały się temu,ale nie zareagowały, dziewczyny przestraszyły się, a dresy byli pełni podziwu,że ona jest taką twardą i odważną dziewczyną,że mimo bólu przyszła i dokończyła sprawę. / terrorkaxxcs
|
|
 |
cz.1 zachorował,poszła go odwiedzić. wracała późnym wieczorem ,gdy przechodziła obok przystanku, stała jego była, tapeciara i pusta dziewczyna. jej koleżaneczki ,takie same jak ona i kilku kolesi ,którzy właśnie jedną ręką obmacywali je po wszystkich częściach ciała,a w drugiej trzymali piwo, one uśmiechały się do nich i popiskiwały, nagle jego była podeszła do niej i powiedziała.;;proszę,proszę, kogo my tu mamy, złodziejka facetów" -nie jestem złodziejką-odpowiedziała. -zostawił cię bo nie byłaś mu wierna tak jak on był wierny tobie. nagle ta pusta dziewczyna pstryknęła palcami, podszedł jeden z jej macho. z całej siły kopnął ją w brzuch, upadła ,z bólu skręcała się na ziemi, wtedy podeszła reszta panienek ,,barbie" i reszta ,,koksów" ,zaczęły ją kopać, nie miała siły by się bronić. -tak, chyba wystarczy,no cóż , chodźcie dziewczyny, teraz trzeba ,,zapłacić'' chłopakom za ten teatr. wszystkie poprawiły swoje krótkie spódniczki i poszły ze swoimi klientami. ona została ...
|
|
 |
siedziała na przystanku, podszedł do niej i mocno ją przytulił. -nie mogę o tobie zapomnieć. -powiedział..-ja o tobie też. wziął ją za rękę, wstała z ławki, mocno ją przytulił i zaczął całować. nie miała nic przeciwko, odwzajemniała jego uczucie, całowali się długo i namiętnie, czuli oboje wewnętrzne ciepło. cały świat przestał się liczyć,liczyło się tylko tu i teraz. / terrorkaxxcs
|
|
 |
-co chcesz.? -buziaka. -ej,no sory,ale tego w tym sklepie nie ma. / terrorkaxxcs
|
|
 |
cz.3 takie same oczy co ty, nawet pieprzyka miała w tym samym miejscu, nad lewą brwią. -Ola.? Tak samo jak ja. - No , co za zbieg okoliczności. Miałaby dziś 18 lat, gdybym.-gdyby pani co.? -dopytywała się Olka. -gdybym nie oddała jej do domu dziecka. -Co .? do domu dziecka ,gdzie.?-Na marszałkowskiej,. -Ja ,ja jestem z domu dziecka , z marszałkowskiej, i też dziś skończyłam 18 lat. obie zerwały się z kanapy. -Ola.? -Mama.? -Dziecko jak ja tęskniłam. -Ale dlaczego mnie zostawiłaś.? - Nie chciałam cie oddać , urodziłam cię , twój ojciec mnie zostawił,nie miałam za co cię utrzymać, sąd odebrał mi prawa rodzicielskie..-Trudno, najważniejsze ,że jesteśmy już razem. przytuliła swoją mamę. od tamtej pory , mieszkają razem. życzenie na 18-ste urodziny spełniło się..
|
|
 |
cz.2 porozmawiamy.-zachęcała kobieta. -no dobrze, w końcu i tak mi sie nie śpieszy.-odpowiedziała. siedziały i rozmawiały dobrą godzine czasu. później wróciła do siebie. nadeszły jej długo oczekiwane urodziny. wszyscy śpiewali jej 1o0 lat i składali życzenia, w końcu przyszedł czas na tort, pomyślała ,,chcę poznać moją mamę'' i zdmuchnęła świeczki. nagle coś ją ukuło w sercu,poczuła ,że musi wyjść, wyszła z ,,domu" nogi zaniosły ją do tej kobiety,którą spotkała 2 dni temu pod sklepem. stanęła przed drzwiami, zadzwoniła dzwonkiem. po kilku chwilach kobieta otworzyła. -o miło cię widzieć dziecino, co cię tu sprowadza.? -zapytała. -sama nie wiem,. tak jakoś nogi mnie tu przyciągnęły. -wejdź . zaparzyła herbatę -wiesz ,masz bardzo znajome oczy, nawet kogoś mi przypominasz, -kobieta podniosła się z kanapy i poszła do drugiego pokoju, następnie wróciła trzymając jakiś segregator w ręce. otworzyła go i wyciągnęła z niego zdjęcie małej dziewczynki. -popatrz Ola miała dokładnie...
|
|
 |
cz.1 była dziewczyną z domu dziecka, za dwa dni miała być jej długo oczekiwana 18-stka. siedziała z koleżanką w parku, -i co.? wiesz już jakie będzie twoje życzenie w dniu urodzin, gdy będziesz dmuchać świeczki to o czym pomyślisz.?zapytała koleżanka.-wiesz, chciałabym poznać moją mamę, nie ważne czy będzie mnie kochać, chcę wiedzieć kim jest.-aha, no to życzę powodzenia. rozmawiały jeszcze przez chwilę, później pożegnały sie i każda poszła w swoją stronę. Ona wstąpiła jeszcze do sklepu. weszła, kręciła się wokół półek ze słodyczami, kupiła batona i wyszła ze sklepu. zauważyła pewną panią, na jej oko wyglądała na 45 - 50 lat. kobieta niosła ciężkie zakupy, podeszła do niej.- dziewczynko , czy pomożesz mi zanieść te zakupy do domu, ja nie doniosę mam chory kręgosłup,nie dam rady.-poprosiła kobieta - ależ oczywiście.- odpowiedziała i wzięła siatki z zakupami. szły jakieś 15 minut,aż dodarły na miejsce. kobieta mieszkała na pierwszym piętrze w bloku. -wejdziesz? napijemy się herbaty...
|
|
 |
cz.5 otworzył oczy, ukazała się ona, -dlaczego to zrobiłeś.? zapytała. -a gdzie jestem ,z tobą.? po drugiej stronie.? -tak ,ze mną,dlaczego to zrobiłeś sie pytam. - bo zrozumiałem ,że tak naprawdę kocham tylko ciebie, i z tobą chcę być szczęśliwy, czasu nie cofłem , ale chciałaś ,żebym był szczęśliwy, więc teraz mogę spełnić nasze marzenia, teraz będziemy razem. kocham cię. przytulił ją , pocałował , teraz są razem.
|
|
 |
cz.4 na łóżku, po raz kolejny leżała koperta, nie chciał się dowiedzieć jak one się tam znajdują, dla niego najważniejsze było to, że jakoś może z nią nawiązać kontakt, nawet zza światów, otworzył kopertę a tam treść,, NIE SMUĆ SIĘ JUŻ , CZASU NIE COFNIEMY, BĄDŹ SZCZĘŚLIWY." wtedy położył sie na podłodze, długo rozmyślał nad swoim życiem, nagle poszedł do mamy, dał jej wielkiego buziaka i wyszedł. w ręku trzymał różę, schował się z drzewem ,gdy nadjeżdżał samochód, wyskoczył zza drzewa wprost pod pędzące auto...
|
|
|
|