 |
teenager.in.love.moblo.pl
zaczynam tracić siły i wątpić w to że jeszcze kiedyś może nam się udać . wiele szans na bycie razem zmarnowaliśmy przez głupotę jedyne co nam pozostało to mieć żal tyl
|
|
 |
zaczynam tracić siły i wątpić w to, że jeszcze kiedyś może nam się udać . wiele szans na bycie razem zmarnowaliśmy przez głupotę, jedyne co nam pozostało to mieć żal tylko do siebie, bo nie możemy winić nikogo innego . nasi przyjaciele starali się pomóc, czasem miałam wrażenie, że to oni bardziej chcą naszego szczęścia niż my oboje . starali się i robili wszystko, żebyśmy mogli być razem, nie docenialiśmy tego i żadne z nas nawet im nie podziękowało im za to, że musieli znosić nasze humorki, że przez nas o mało nie rozpadł się ich związek, że zaniedbywali swoje obowiązki i opuszczali treningi tylko po to, żeby nam pomagać . tak, możesz mi mówić, że od tego są przyjaciele, żeby pomagać i w ogóle, ale ja nigdy bym sobie nie wybaczyła tego, gdyby oni się rozstali przez nas, przez nasze błędy i emocje nad którymi często nie potrafiliśmy panować .
|
|
 |
jutro zaczyna się szkoła, a my przez całe wakacje nie mogliśmy znaleźć dla siebie nawet jednego dnia, żeby go spędzić razem .
|
|
 |
[ CZ 2 . ] już z ledwością mogła patrzeć, przez mgłę widziała jego zapłakane oczy i błądzący wzrok . z zamkniętymi oczami, ostatnimi siłami wypowiedziała do niego słowa : nienawidzę Cię za to, cierpienie , kocham za to że byłeś i sprawiłeś że nauczyłam się kochać . któreś z nas musiało zapłacić za te nasze popełnione błędy, Ty nie potrafiłeś znaleźć rozwiązania a ja wiedziałam którędy . po tych słowach jej serce przestało bić, on wiedział że bez niej nie da rady już żyć .
|
|
 |
[ CZ 1. ] starała się jak tylko mogła, aby naprawić to co zniszczyła między nimi ludzka zawiść. on nie pomagał jej w tym wszystkim, czuł do niej nienawiść . między nimi wiało chłodem, tak jakby to co ich łączy miało się skończyć mimochodem . bała się, straciła siły , nie miała ochoty patrzeć na to jak inne się koło niego kręciły a on bez przejęcia czule brał je w objęcia . wtedy ból zwiększał się dwu krotnie, nikt nie był w stanie ogarnąć jej zachowania, postanowiła zostać z tym wszystkim sama . chciała popełnić samobójstwo, połknęła tabletki po czym do ręki wzięła żyletki . poszła do swojego łóżka, gdzie krwią zalała się poduszka . nie bała się śmierci, wiedziała że tam wszyscy zostaną przyjęci . pragnęła patrzeć na przyjaciół w niebie, gdzie śmierć przyszła im w potrzebie .
|
|
 |
dlaczego tak jest, że los psuje najpiękniejsze chwile naszego życia ?
|
|
 |
Przychodzi taki dzień, że jedyne co wiesz, to to, że musisz przetrwać i czekać na moment kiedy wszystko się ułoży .
|
|
 |
" na zawsze ona, jedyna, jedna " pamiętasz ? te słowa wielokrotnie powtarzałeś naszym przyjaciołom, kiedy widywali nas razem w parku i pytali jak jest z nami, jak się układa . wtedy moje serce za każdym razem biło mocniej i wiedziałam, że Ty, to ten jedyny, już na zawsze chciałam z Tobą być, mieliśmy wspólne plany, wspólne marzenia . a teraz to wszystko co nas łączyło zamieniło się w jedno wielkie gruzowisko pomieszanych uczuć .
|
|
 |
dziś już nie wystarczają mi przyjaciele, potrzebuję Ciebie, by móc być szczęśliwą .
|
|
 |
poszła na spacer po gwiazdach, chciała choć na chwilę oderwać się od myśli o nim .
|
|
 |
a teraz siedzę i patrzę na gwiazdy, szukając tej, którą nazwałeś moim imieniem, była inna niż pozostałe, wyjątkowa .
|
|
 |
dzięki Tobie mam zaufanie takie, którym darzę tylko Ciebie . miłość ? tak jesteś miłością mojego życia . Ty ? tak,wiem nie zasługuję, żeby mieć takiego faceta . szczęście ? jestem i czuję się najszczęśliwszą kobietą na świecie kiedy jesteś przy mnie. radość ? czerpię ją każdego dnia,kiedy się spotykamy . i kurwa nie wmówisz mi, że Ty masz inaczej, że Cię nie obchodzę i że nie jestem już dla Ciebie ważna, bo wiem, że kiedy siedzisz wieczorami w swoim pokoju, to nie myślisz o niczym innym, tylko o tym co byśmy teraz robili, gdybyśmy wciąż byli razem . zastanawiasz się nad tym, czy przypadkiem nie piję z najgorszym towarzystwem w mieście, czy żaden inny chłopak mnie teraz nie przytula, czy żaden inny nie chce ze mną być, i czy przez brak twojej obecności zaczęłam palić . martwisz się,a jednocześnie chcesz wybić sobie mnie z pamięci,bo boli Cię to, że zjebaliśmy wszystko na co pracowaliśmy latami. niestety nie potrafisz,bo zbyt mocno kochasz i tęsknisz. nie martw się kochanie,mam to samo.
|
|
|
|