|
takkochamcie.moblo.pl
kolejny raz bawimy się razem na basenie chlapiąc i dokazując. ale kiedy nie patrzysz zamykam oczy i proszę samą siebie o opanowanie. a kiedy nikt nie patrzy ronię łzę. ta
|
|
|
kolejny raz bawimy się razem na basenie chlapiąc i dokazując. ale kiedy nie patrzysz zamykam oczy i proszę samą siebie o opanowanie. a kiedy nikt nie patrzy ronię łzę. ta łza jest łzą smutku za tym co było. a konkretnie za Twoją osobą. kiedy wychodząc z wody nagle mnie złapałeś za rękę i przysiągłeś do siebie poczułam się jakbym była pierwszy raz w Twoich silnych ramiona i błądzisz po mym ciele. wracając na koc powiedziałeś tylko wyraz 'Czy..' a ja bez zastanowienia drugi raz weszłam do tej samej rzeki prawie się topiąc.
|
|
|
dziś Twoje urodziny. a ja nawet nie wiem czego Ci chcę życzyć. czy wielkiej miłości czy po prostu spełnienia marzeń. nie wiem w jaki sposób Ci je złożyć. czy pójść do Ciebie czy napisać z gadu gadu. nie wiem co Ci kupić. czy słodkiego misia czy paczkę fajek. nie wiem bo nie wiem jak Ty zareagujesz. dlatego wolę ten dzień przemilczeć. wybacz .
|
|
|
było już za późno. odszedł rzucając jakieś chore 'żegnaj'
|
|
|
Chciałabym Cię mieć znów przy sobie, codziennie czytać smsy od Ciebie, gdy się rano budzę i na dobranoc, gdy kładę się spać. Chciałabym znów móc słyszeć Twój głos, gdy mówisz, że mnie kochasz i nigdy nie zostawisz. Chciałabym być powodem Twojego życia. Chciałabym przestać tęsknić z dnia na dzień coraz bardziej i przestać w końcu wybuchać tym okropnym płaczem, kiedy tylko sobie o Tobie przypomnę. / wondergirlx3
|
|
|
usiadła i napisała coś na ostatniej stronie swojego pamiętnika. napisała do niego długi list, w którym wyjaśniła wszystko. wyrwała machinalnie kartkę, złożyła w pół i wsunęła do różowej koperty. poszła do niego. stanęła przed drzwiami i położyła zaklejoną kopertę na wycieraczce i odeszła. napisała tam tylko, że przeprasza za wszystko, że go kochała, że była natarczywa i obiecała, że nigdy się nie spotkają.
|
|
|
ona miała własne niebo. gwiazdkami na tym niebie nocą był on a w dzień był jej Słońcem. teraz jej niebo nie ma ani gwiazdek nocą ani Słońca za dnia. '
|
|
|
siedzę z książką w dłoni i próbuję się skupić. co tam, że po raz piąty czytam to samo zdanie, w którym i tak nie wiem o co chodzi. Ty byś powiedział, że to śmieszne ale ja powiem, że to Twoja wina. '
|
|
|
kocham cię. tak, kocham. wstydzę się tego uczucia jak cholera. tylko dlatego, że Ty uważasz mnie za szma.tę a ja Ciebie za chłopaka, który był i jest dla mnie całym moim maleńkim światem . '
|
|
|
`i sama już nie wiem dlaczego tak bardzo chce żeby napisał. `
|
|
|
`-Już zapomniałam jak to jest.
-Co takiego?
-Jak to jest być tak beztrosko i cholernie szczęśliwą..`
|
|
|
mieliśmy trwać wiecznie. wiecznie, rozumiesz? Ty nigdy nie rozumiałeś moich słów, moich gestów, które same za siebie mówiły co czuję. teraz siedzimy w swoich domach. Ty szczęśliwy grasz w Tibie, a ja? Ja siedzę w łóżku zasypana chusteczkami przytulając z całej siły misia, którego dostałam od Ciebie.
|
|
|
Owszem. Nie krzyczałam wtedy ‘nie odchodź!’ za Tobą, ale to wcale nie znaczy, że mi na Tobie nie zależy.. Do dziś powtarzam po cichutku ‘wróć’, moje serce pękło i głośno jęknęło z rozpaczy, puste oczy płakały, przesuszone wargi drżały, dłonie zacisnęły się w pięść, ręce opadły, nogi skamieniały, całe ciało przeszły dreszcze, zrobiło się zimno, szaro i pusto w około.. ale Ty nie widziałeś. Odchodząc, nie obejrzałeś się ani jeden raz.. / nea
|
|
|
|