|
takkochamcie.moblo.pl
obiecywałeś że po prostu będziesz zawsze. właśnie teraz jest to zawsze. a Ciebie nie ma. '
|
|
|
obiecywałeś, że po prostu będziesz zawsze. właśnie teraz jest to zawsze. a Ciebie nie ma. '
|
|
|
I nienawidzę słów: "Nic nas nie rozłączy" / Łzy
|
|
|
kolejne plotki, które płyną z Twoich ust na mój temat, że jestem kurwą i jestem łatwa. nigdy nie zobaczysz jak z tego powodu płaczę. dla Ciebie mogę być kim tylko zechcesz. kurwą, Słońcem, Niunią i wredną suką. ale czy Ty dla mnie stał byś się tym kim ja bym chciała abyś był? oczywiście, że nie.
|
|
|
może i jego uśmiech ma w sobie coś hipnotyzującego, może jest słodki, może jego oczy są pełne zaufania i ciepła. tylko po co teraz mam nad tym się zastanawiać skoro Ty jesteś gdzieś gdzie nawet o mnie nie wspomnisz ani nie pomyślisz. '
|
|
|
ile razy powtarzałam, że Cię strasznie kocham?! miliony razy powtarzałam tę czynność. tylko po to abyś czuł się komuś potrzebny i czuł się kochany. ale teraz mam wielką ochotę wykrzyczeć Ci jak Cię nienawidzę, żebyś czuł się jak nikomu nie potrzebny śmieć, który tylko przeszkadza i trzeba go jak najprędzej się pozbyć z naszego życie. tylko kurdę jest mały problem. ja już nie potrafię.
|
|
|
brakuje mi Ciebie i tęsknię strasznie. bez Ciebie nawet zwykła kanapka mi całkiem inny smak i musli jakoś mi nie podchodzi. brakuje mi Twojego ciepła, Twoich rąk, ust. gdybyś wrócił tak na jakiś czas było by o wiele łatwiej.
|
|
|
-Wiesz kiedyś oddałabym wszystko żeby z nim być... `-A jak jest teraz? `-Teraz? Czekam na moment kiedy mu powiem słodkie wypier.dalaj .! / cookiemonstaxd
|
|
|
Ona nie chciała przecież wiele. tylko krótkiej rozmowy, blasku jego brązowych oczu. '
|
|
|
zaczęło lać. niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z bud...ynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - powiedział, udając powagę. oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie / gosiiaczek.xd
|
|
|
wydaje mi się, że Ty chyba tęsknisz. za tym co było między nami, choć twierdzisz, że nic nie było. ale obydwoje wiemy, że to jest nie prawda. wiem, że tęsknisz i dlatego mam nadzieję, że kiedyś podejdziesz i ze łzami w oczach przyznasz się, że mnie kochasz i potrzebujesz i, że już dłużej tak nie możesz kłamać!
|
|
|
wypisujesz miłość na murach śmietników, na chodnikach, na opisach GG, z tyłu zeszytu, na każdej stronie podręcznika do historii. a teraz bez wyjaśnień mnie zostawiłeś, bez jakichkolwiek słów typu 'żegnaj' czy pierdolonego ' przepraszam' po prostu znikłeś. jestem cholernie ciekawa co pomyślisz kiedy cofniesz archiwum GG i zaczniesz czytać nasze rozmowy z milionami buziaków i serduszek, z milionami słów 'kocham cię' , z milionem dat, godzin i miejsc naszych spotkań. gdy weźmiesz zeszyt w rękę i zaczniesz go przeglądać, co pomyślisz gdy pójdziesz na spacer przejdziesz obok tego śmietnika na którym wypisałeś jak mocno mnie kochasz. czy pomyślisz przez chwilę, że byłam kim wyjątkowym w Twoim życiu, że byliśmy tak strasznie szczęśliwi?!
|
|
|
byliśmy, trwaliśmy i bum. odszedłeś sobie przy pierwszej lepszej okazji do pierwszej lepszej dziwki! uważam Cię tylko za dupka, ale jeśli ja bym postąpiła tak samo jak Ty lecąc do osiedlowego lovelasa powiedziałbyś mi prosto w oczy, że jestem szmatą. '
|
|
|
|