|
szyszuniaa.moblo.pl
14:14 3 szyszuniaa
|
|
|
|
no i znowu On tylko przez esy .
|
|
|
|
owszem, przez ten cały czas dawałam Mu znaki, że jestem silna. że z łatwością daję sobie radę bez Niego. przechodziłam obok w objęciach innego. ale przecież to była tylko jednorazowa sytuacja - tak to sobie tłumaczę. udawałam szczęśliwą, tylko dlatego by mu dopiec. by wiedział, że potrafię i umiem żyć. dziś wiem, że się przeliczyłam. przechodząc obok naszych miejsc beztrosko spuszczam głowę na dół , oczy zasuwając czapką. gdy na którejś z ulic czuję Jego zapach zaciągam się swoimi perfumami z bluzy. gdy Go widzę, tak po prostu idę dalej. odchodzę gdzieś daleko, by unikać widoku Jego twarzy. teraz On stara się pokazać, że jest okej. a przecież tak nie jest. oboje sobie nie radzimy. / yezoo
|
|
|
już jutro zobaczę się z nimi wszystkimi, z najlepszymi ludźmi na ziemi ;* ii już z miejsca współczuję nauczycielom. / szyszuniaa
|
|
|
jaka jestem można się dowiedzieć tylko wieczorem. za dnia jestem szczęśliwą nastolatką, z uśmiechem od ucha do ucha, śmieję się z wszystkiego. wieczorem? jestem krucha, cały czas płaczę i przeżywam. tak naprawdę nikt nie wie o mnie prawy. jestem wielką niewiadomą. / szyszuniaa
|
|
|
Boże, dlaczego dałeś mi tak szybko dorosnąć? dlaczego n ie mogę cieszyć się normalnym dzieciństwem i okresem dojrzewania? Boże cierpię! słyszysz, cierpię! / szyszuniaa
|
|
|
'ja nie byłam takim skurwysynem jak Ty' - słowa, które zabolały mnie najbardziej na całym świecie. miło usłyszeć takie słowa od rodzonej matki. tak, jestem nikim. jestem skurwysynem płci żeńskiej. miło... / szyszuniaa
|
|
|
wiem, że może za bardzo przybieram sobie do głowy słowa. słowa, które mnie najbardziej bolą. potrafię je analizować godzinami i wszystko sprowadza się do jednego. tak, teraz już mogę to powiedzieć - chcę umrzeć. bo po co żyć skoro się nie umie? skoro jest cholernie trudno, a Ty wciąż próbujesz pokonać każdą przeszkodę i na każdej leżysz... tak, chcę umrzeć. / szyszuniaa
|
|
|
wieczór, gorąca herbata, słuchawki w uszach i parapet. siedzę na nim i oglądam gwieździstą noc. nagle odtwarzacz puszcza 'tą' piosenkę. tylko jedno wspomnienie związane z nią. setki obrazów, słów i dźwięków przepływają przez mój umysł. łzy powoli napływają do oczu. 'miałaś być silna' - mówię sama do siebie. pierwsza łza spływa po policzku, za nią następne. tak, ja już sobie wcale nie radzę. ta bezsilność jest silniejsza ode mnie pod każdym, absolutnie każdym względem. / szyszuniaa
|
|
|
życie tak bardzo mnie boli. kopie w dupę od urodzenia. jestem nic nie znaczącym elementem w życiu każdego - nic nie znaczę. niektórzy mnie szmacą, wytykają palcami. inni obgadują za plecami, szydzą myśląc, że nic nie wiem. wiem i to boli. bardzo boli, że jestem pierdolonym wybrykiem natury - przypadkiem. / szyszuniaa
|
|
|
|