przeszliśmy obok siebie na korytarzu. specjalnie przeszedłeś obok tak bym poczuła Twój zapach, bym mogła Ci spojrzeć w oczy, w te niebieskie tęczówki. uśmiechnąłeś się, a ja udałam, że tego nie widzę. prawie szeptem powiedziałam Ci 'cześć' i obojętnie udałam się w stronę klasy. obróciłeś się, i krzyknąłeś 'siema'. byłam znowu obojętna, choć nie chciałam. / szyszuniaa
|