|
szokolada.moblo.pl
spieprzyłeś nas dokumentnie.
|
|
|
spieprzyłeś nas dokumentnie.
|
|
|
Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć,trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę-a nóż,może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny,szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz,że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją,że może..może dziś, może właśnie w tym tłumie..że może..Ach,miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz,że jest ona pozbawiona sensu....Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę nie mów mi, że rozumiesz.
|
|
|
'najpierw pojawiło się lekkie ściśnięcie w żołądku - 'to nic poważnego'- przyszła myśl i wczesne sygnały ostrzegawcze zostały przeze mnie zignorowane. ale kiedy w brzuchu motylki urządziły sobie kilkudniową imprezę, było pewne, że jest za późno. beznadziejnie owładnęła mną miłość!'
|
|
|
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe.
|
|
|
nie muszę tłumaczyć, ile Ty dla mnie znaczysz.
|
|
|
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój.
|
|
|
jeśli kiedyś zostanę sama to obiecuję, nie będę płakać.
Będę krzyczeć, jarać, biegać, obżerać się, ale nie będę kurwa płakać.
|
|
|
Gdy z tobą rozmawiam, czuję, jakby ktoś wydzierał mi po kawałku wnętrzności. I lubię to. Jestem masochistką.
|
|
|
Miłość jest cukierkiem narkotykiem, który hipnotyzuje swoją mocą.Niestety nie można.. Zrobić z niej skręta i palić, gdy się ma na nią ochotę.. Ona sama decyduje, kiedy wstrzyknie swój eliksir..
|
|
|
Wczoraj było do dupy, dzisiaj jest do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy. Czyżby upragniona stabilizacja?
|
|
|
Bo ja uwielbiam mieć wątpliwości.
|
|
|
każdy ma w oczach jakiś filtr i ten filtr powoduje, iż widzi się zupełnie inne rzeczy, patrząc na to samo.
|
|
|
|