|
szajbaa2596.moblo.pl
i co kurwa mówiąc że mam SPIERDALAĆ przy kolegach poczułeś sie fajny .? frajer z Ciebie . szajba .
|
|
|
i co kurwa mówiąc że mam SPIERDALAĆ przy kolegach , poczułeś sie fajny .?
frajer z Ciebie . / szajba .
|
|
|
buahahah , śmiałam Ci sie w twarz kiedy mówiłeś że kochasz .
a teraz kurwa żałuje , tak cholernie żałuje . / szajba .
|
|
|
i weź sie kurwa zastanów ;
kochasz czy chce Ci sie pierdolić .?
|
|
|
łzy to nie wstyd , to oznaka , że cholernie Ci na czymś zależy . / szajba .
|
|
|
Nie jestem uzależniona od alkoholu , tylko od szczęścia , a to , że alkohol daje szczęście to już zupełnie inna sprawa. / szajba .
|
|
|
Są takie momenty, kiedy wszystko jest mi obojętne. Nie obchodzi mnie nic, oprócz tego, żeby wreszcie usnąć i spać, spać jak najdłużej. Przespać życie, które przestaje mieć sens i zamiast cieszyć przeraża. Przeczekać
|
|
|
Może przyzwyczaiłam się do samotności. Musiałam do niej przywyknąć, choć nie jest to łatwe i cholernie boli. Żeby się uspokoić wmawiam sobie, że przecież w gruncie rzeczy zawsze lubiłam być sama i, że dzięki temu mam miejsce na swoją niezależność. Pierdolenie.
|
|
|
Nie chciała miłości jak z luksusowego życia , chciała po prostu jeść z nim delicje , oglądać film i czuć jego dłoń na swojej . Chciała wmieszać się w tłum i wśród szarej rzeczywistości mieć swój promyk szczęścia , który będzie jej codziennie szeptał ' kocham Cię kochanie moje ! '\ szajba .
|
|
|
gdy miałam zły humor - mówiłeś tak dużo i tak śmiesznie bym tylko się uśmiechnęła, a gdy już to nastąpiło , dziękowałeś za coś najcudowniejszego na świecie - uśmiech, osoby na której Ci zależy. gdy miałam doła - mówiłeś , że jestem beznadziejna , przy czym ani trochę mnie nie pocieszałeś, ale sprawiałeś , że podnosiłam się z każdego upadku. gdy miałam zły dzień - krzyczałeś , że mam się ogarnąć i to w tej chwili. gdy byłam śpiąca, a mimo to ślęczałam przed komputerem - wysyłałeś mnie do łóżka, wmawiając , że tak będzie najlepiej. gdy miałeś jakikolwiek problem - pisałeś smsa, który składał się z około dziewięciu wiadomości bądź dzwoniłeś mówiąc przez około godzinę, po czym na końcu dodawałeś ' ale się nie śmiej, i nie mów nikomu. dziękuję , że jesteś'. niby niewiele - a tak dużo.
|
|
|
Pamiętasz te beztroskie lata dzieciństwa . ? Gdy twoim najlepszym przyjacielem było dziecko bawiące się z Tobą w piaskownicy . ? Gdy ' kocham Cię ' mówiłaś tylko do misia . ? Gdy nie żal ci było ani dnia na zabawę w śniegu . ? Gdy nikt nie robił z Ciebie suki bo rozmawiałaś z kolegą . ? Pamiętasz . ? Mimo wszystko chciałaś dorosnąć .
|
|
|
a w wieku siedmiu lat nie znałam lepszej riposty niż ' ta, chyba Ty! '.
|
|
|
Siedziała na podłodze na okurzonym strychu szukając w pudłach starych zabawek, które mogły by się przydać dzieciom z domu dziecka. Otwierając kolejne pudło owinięte szarą taśmą klejącą na dnie pudła znalazła kamień, naszyjnik w kształcie serca i notes. Patrząc na te trzy rzeczy rozpłakała się głośno przywracając do głowy wspomnienia z ich pierwszego spotkania, kiedy on rzucając z kolegami kaczki na wodzie niechcący trafił w jej nogę. Ściskając w ręce naszyjnik przypomniała sobie że dostała go od niego tego samego dnia gdy go straciła. Wzięła do ręki notes w którym wszystko opisywała, grzbietem dłoni otarła łzy spływające jej po twarzy, otworzyła notes i przeczytała swój ostatni wpis "Jego już nie ma i to przez pijanego kierowcę, który jechał za szybko..."
|
|
|
|