 |
sylaba.moblo.pl
Po prostu nie myśleć . Wyłączyć się i nie myśleć . Nie analizować . Nie bawić się w szacowanie i prawdopodobieństw . Myślenie w moim przypadku nie w
|
|
 |
|
________
Po prostu nie myśleć . Wyłączyć się i nie myśleć .
Nie analizować . Nie bawić się w szacowanie i prawdopodobieństw .
Myślenie w moim przypadku nie wychodzi mi na dobre , powoduje u mnie gwałtowne pogorszenie humoru . ^
|
|
|
|
Wszystko jest jednym, a jedno wszystkim.
Coraz mniej mnie znasz.
|
|
|
|
Długa droga. I zmęczone nogi. Chwytałam gwiazdy. Połykałam każdą, jedna po drugiej. Zimne powietrze rozcinające przełyk. Palce pokaleczone na strunach chroniłam w ziemi. To też chyba było szczęście A gdy przychodził dzień, goniłam słońce. Ja chyba nie mogłam zrozumieć, że ono jest we mnie.
Rozsypane koraliki. Pływałam w tęczowej rzece. Dławiłam się wodą. A potem leciałam. I temu nikt nie może zaprzeczyć. Niewygodny materac. W powietrzu zapach. To też nie kwiaty. Oszukane zmysły. Słaby blask wypalających się świeczek. Wosk zastygły na dłoniach. Szept ulatujący pod ziemię. Krążące szczęście.
|
|
|
|
Przecież wiesz, że nie lubię wspominać tego, co było. Tak, wiesz to bardzo dobrze. Nie lubię tworzyć wydumanych szkiców przeszłości. To tylko iluzja. To tylko... zresztą nieważne. Przecież wiem, że nie pozbędę się Ciebie kilkoma prostymi słowami. Wiem. Szczególnie, gdy Ty to tak naprawdę Ja.
|
|
|
|
wieczorami czekam na Ciebie na tym chole.rnym gadu-gadu, a gdy już wejdziesz robię się równocześnie z Tobą dostępna mówiąc, że to na pewno przeznaczenie.
|
|
|
|
Gdzieś na dnie szuflady wciąż jest jego zdjęcie.
Leży wtulona w kołdre, jest zmęczona chce zasnąć ale wie że wtedy znów go zobaczy w swoich snach.
On już zapomniał, ona nie potrafi przestać o nim myśleć.
I mimo tego wszystkiego nadal go kocha.
Już nie wytrzymuje chce to zrobić, ale wie że nie może...
|
|
|
|
życiowe puzzle gdzie nigdy nic nie pasowało.
|
|
|
|
...Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz,
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać...
|
|
|
|
Chaos, oddech nabiera wyrazu, ręce się trzęsą....
Patrzę przez okno. Księżyc jest moim powiernikiem, opowie Ci co czuję, jak bardzo za Tobą tęsknię. On będzie zawsze, ja też!
Do ustania mego tchnienia będę kochała i pamiętała, jak wspaniale nadawałaś sens memu istnieniu.
|
|
|
|
Dałeś mi tylko cząstkę siebie, najmniejszą odrobinę. Smakowałam jej dzień po dniu, aż w końcu zaznałam smak goryczy i tęsknoty. Brak Ciebie!
|
|
|
|
Wstaję codziennie z myślą, że szczęście mnie omija, jesteś blisko... ale boisz się zbliżyć na tyle, abym Cię poznała, tak to prawda! Nie znam Cię!
|
|
|
|
Dodaj komentarz