|
suka-bez-uczuc.moblo.pl
ja wiem że to głupie ale kiedy mnie całował... byłam jak anioł. mogłam wszystko.
|
|
|
ja wiem, że to głupie, ale kiedy mnie całował... byłam jak anioł. mogłam wszystko.
|
|
|
Chciałam na Twojej lalce voodoo wbić igłę w serce, ale przypomniałam sobie, że serca nie posiadasz
|
|
|
Na ekranie telefony "10 wiadomości" i wtedy uświadamiam sobie.. że nie usunęłam raportów.
|
|
|
I wciąż gdy ominie 10:10 nastawia zegarek na 10:09 i z wielkim uśmiechem cieszy się, że na pewno on o niej myśli. Spryciula.
|
|
|
I zastanów się kobieto, czy zakochiwać w Tobie się warto, skoro zdradzasz i okazujesz się szmatą
|
|
|
Nie ma to jak przeciąć się nożem, upierdolić całą kuchnie z masła i podpalić szmate, przy robieniu jebanej jajecznicy. A najlepsze zrzucić patelnie, na której była, na ziemie. Tak kurwa, mam talent.
|
|
|
Jeśli coś kochasz puść to wolno, jeśli wróci jest Twoje.. Jeśli nie nigdy twoje nie było.
|
|
|
Nie płacz już nigdy więcej. Twoje łzy nigdy nie zamoczą jego policzków. Nie płacz.. Bo nie wiesz, co jutro spotka Cię. Uśmiechnij się! I uśmiechnij się do niego. Niech wie, że 'nikim' dla Ciebie nie jest. Niech wie, że nie kochasz już tak jak kochałaś ...
|
|
|
znowu jutro muszę wstać i udawać że wszystko jest dobrze, że zapomniałam o tym co było kiedyś. To udawanie tak cholernie boli...
|
|
|
cz. 5 Choć nigdy nie chciała skończyć jak matka i przyrzekała sobie, że będzie wiodła lepsze życie, na poziomie, to w tej chwili nie miało znaczenia, po prostu wymarło, znikło. Zapytała o której i kiedy, umawiając się z nim pod jej klatką. Tylko on naprawdę ją kochał na tym świecie, zawsze o niej pamiętał. Po zakończeniu rozmowy, sięgnęła po torbę, pakując w nią kilka ubrań, jedną parę butów. A telefon położyła pod łóżkiem - On nie będzie mi potrzebny - odparła. Obmyśliła plan i czekała na 18,aż przyjdzie po nią Damian. Postanowiła sobie, że już się nie będzie tym martwiła, bo gość, który z nią zerwał już jej nie obchodzi. Oszukiwała samą siebie, próbowała sobie to wmówić, ale uważała, że tak będzie najlepiej, że to jej pomoże. - Dzisiaj się zabawię - powiedziała cicho, próbując się uśmiechnąć.- Faceci to idioci. – krzyknęła do odbicia w lustrze, poprawiając włosy i malując usta na czerwono.
|
|
|
cz.4 A on natychmiast się rozłączył. - Olała mnie - pomyślała, ryczała jak tylko mogła, nie mogła się uspokoić, wyrzucić z pamięci tego, co się stało. Wstała, zaczęła szarpać swoje włosy. Myślała co dalej robić. Podjęła szybką, nieprzemyślaną decyzję - postanowiła uciec z domu. Co prawda jest niepełnoletnia, ale nie obchodziło jej, co się dalej z nią stanie. Marzyła tylko o jednym - by zapomnieć. Niespodziewanie zadzwonił telefon, nie wiedząc czemu miała nadzieję, że to jej Paula. Okazało się, że to Damian, chłopak z osiedla, który od małego się w niej podkochiwał. Lubiła z nim rozmawiać, ale on był natrętny. Po chwili namysłu odebrała telefon i powiedziała - Halo? - Damian spytał się jej czy ma ochotę coś wypić i że szykuję imprezę, na której chciałby ją widzieć. Nie przewidując konsekwencji zgodziła się i zapytała - a kto będzie? . Powiedział, że jego koledzy. Pomyślała, że dobrze byłoby upić się na przekór innym.
|
|
|
cz.3 Weszła do swojego pokoju i włączyła laptopa, na którego zarobiła sobie zupełnie sama, jak zresztą na wszystko w tym domu. Puściła jej playlistę, na której były same smutne piosenki, wzięła głośnik na full i słysząc słowa piosenki 'my happy ending' znów się rozpłakała. Szukała w kontaktach na telefonie osoby, która mogłaby pomóc przetrwać jej, te tak bardzo ciężkie dla niej chwile. - Paula! - pomyślała i gwałtownie widniejącą na klawiaturze telefonu zieloną słuchawkę. - Ona zawsze mi pomagała, była dla mnie jedynym oparciem. Wie o mnie wszystko, prawdziwa przyjaciółka - słysząc wciąż sygnał, mówiła w myślach. Ktoś odebrał, głos był jej znajomy, ale nie miała siły się zastanawiać, kto to może być. Wie tylko, że to chłopak. - A z kim mam przyjemność? - powiedziała do odbiorcy telefonu.
|
|
|
|