|
suka-bez-uczuc.moblo.pl
:
|
|
|
minęło siedem miesięcy od naszego rozstania a ty jeszcze nie zmieniłeś hasła na gg ;DD
|
|
|
cz.3 nie wytrzymała popłynęły jej łzy , on chciał ją pocieszyć , przytulić - odepchnęła go , mówiąć że nie pozwoli żeby ją też zabił bo ktoś musi dbać o grób jej przyjaciółki . widać było jak w jego oczach pojawiał się smutek . czyżby dopiero teraz zrozumiał co zrobił ? za późno .. ona odeszła . na pogrzebie wszyscy byli zrozpaczeni , łzy płynęły każdemu . nie którzy znali ja od przedszkola .. nikt nie spodziewał sie , że przyjdzie i on .. z bukietem białych róż . pomodlił się na jej trumną i położył kwiaty obok . ksiądz wypowiedział ostatnie słowa ceremonii i trumna zaczęła opadać w dół , który był dla niej. najbliźsi nie mogli patrzeć jak ich ukochana osoba jest w ziemui , on stał .. zaczęłi ją zasypywać ziemią i wtedy z jego oczy popłynął strumień łez .. dotarło do niego jakim był skończonym idotą i pozwolił aby odeszła na wieki osoba , z którą tak wiele go łączyło . [*]
|
|
|
cz. 2 miała w dupie jakąś bluzkę gdy ktoś rozpierdolił jej psychikę .. piosenka miała się kończyć gdy ona niespodziewanie zrobiła ostatni ruch na ręce. ostatni rusz w życiu . oczy powoli się zamykały . jej życie dobiegło końca . w szkole - w miejscu gdzie się poznali , pokochali a potem rozstali . po lekcji ją znaleźli .. zimną , całą we krwi . nikt nie mógł sobie wybaczyć że jej nie uratował- wszyscy czuli się winni jej śmierci tylko nie on . tylko jemu to zwisało. tylko on zawsze miał ją w dupie . ona teraz śpi sobie na białej chmurce i jet w końcu szczęśliwa . jej najbliższa przyjaciółka nienawidziła go od samego początku . nie potrafiła mu tego wybaczyć . tego , że przez niego straciła jakąś część siebie . poszła do niego , otworzył jej z tym jebanym uśmiechem na mordzie . zwyzywała go , uderzyła go kilkakrotnie w twarz a on nie reagował . zaczęła krzyczeć że już nigdy nikt go nie pokocha tak jak ona go kochała- on wciąż milczał .
|
|
|
cz.1 dobrze wiedział jak słaba jest jej psychika. zdawał sobie sprawę z tego , że nie jest tak silna jak on. nękał ją . wyzywał . szmacił . zrobił z niej jakąś kalekę mimo , że była normalną dziewczyną która kochała. miała uczucia jak każdy . tyle , że nie potrafiła nimi dobrze dysponować .nie wytrzymywała już od dłuższego czasu ale pewnego dnia nie poradziła już sobie kompletnie . już nie umiała udawać , jej prychika wypadła z tej zabawy . miała tego dosyć . udając na lekcji , że się źle czuje poszła do łazienki - włączyła ich piosenkę , narysowała złamane serce na lustrze swoją ulubioną szminką, popłynął strumień gorzkich łez , położyła dłonie na umywalce i patrząc w lustro pytała Boga czemu jest tak bezsilna ? usiadła na płytkach wyciągnęła żyletkę . bała się . siedziała tam samotnie . odażyła się .. przy słowach w piosence `ja i ty stanowimy szczęście ` robiła jeden ruch. krew spływała na jej ulubioną białą bluzkę . nie ruszało jej to ..
|
|
|
był środek nocy . ona nie potrafiła się ogarnąć i zasnąć jak każdy człowiek o tej porze . wtulona w jego koszulkę czuła ten zapach który tak bardzo uwielbiała - jego zapach. wspominała w tej szarej samotności wszystkie chwile które razem spędzili. zaczęło do niej od nowa docierać że to był konkretny koniec - na zawsze . docierało że to nie sen . łzy płynęły jej po policzkach z każdą sekundą coraz bardziej. nie zauważyła w którym momencie cała koszulka była w jej łzach . oczy miała tak zapłakane że nie mogła nawet zobaczyć od ilu godzin tak bez celu płaczę . w pewnej chwili zapragnęła go po raz kolejny .zapragnęła przytulić się do niego jak zawsze .zapragnęła znowu poczuć smak jego ust . takie życie ma tylko zakochana idiotka .
|
|
|
najgorzej jest w nocy kiedy wszyscy śpią a ona szuka dla siebie zajęcia żeby tylko o nim nie myśleć.
|
|
|
totalnie pojebana idiotka która wciąż ma nadzieję na lepsze jutro .
|
|
|
czy to było to było tylko marzenie ? czy nie było cię ?
|
|
|
|