|
soeasytolose.moblo.pl
CZ.III. 'aaa. to teraz jej będziesz patrzył w oczy i mówił że kochasz ją najbardziej na świecie? będziesz ją przytulał i całował tak jak Ty umiesz? będziesz budził ją ra
|
|
|
CZ.III. 'aaa. to teraz jej będziesz patrzył w oczy i mówił, że kochasz ją najbardziej na świecie? będziesz ją przytulał i całował tak jak Ty umiesz? będziesz budził ją rano miłymi smsami i odprowadzał wieczorem do domu? to wszystko będzie dla niej, będziesz tylko jej?! powiedz kurwa, powiedz!' wiedziałam, że nie lubił jak przeklinałam, ale nie mogłam się powstrzymać, płakałam.. patrzyłam mu w oczy.. on stał jak przyklejony to tego chodnika, odeszłam.. na koniec popatrzyłam na nich, on patrzył się dalej we mnie, nie powiedziałam nic i odeszłam. / soeasytolose
|
|
|
CZ.II. nauczycielka wybiegła za mną i krzyczała 'Ola! tego już za wiele! wracaj do klasy!' byłam już na końcu korytarza, zatrzymałam się, wyjęłam słuchawki z uszu, posłuchałam jej jeszcze chwilę odwróciłam się spokojnie, łza mi spłynęła po policzku i wykrzyczałam 'a myśli pani, że mnie to nie boli?! że nie jest mi smutno, że chciałabym go teraz przytulić?! nie wie pani, no proszę nie wie pani?!' zaczęłam płakać.. podeszła do mnie, uśmiechnęła się i powiedziała 'jesteś usprawiedliwiona, wracaj do domu, tylko pamiętaj.. nie rób niczego głupiego..' pokazując na swoje blizny na nadgarstku. poszłam, on chodzi do szkoły niedaleko. żeby dojść do domu, musiałam przejść koło jego szkoły, idę.. w końcu zobaczyłam go obściskującego się z jakąś panienką, podeszłam do nich. . soeasytolose
|
|
|
CZ.I. siedziałam na matematyce w ostatniej ławce, jak zawsze rozwalona. wyjebałam na wszystko i na wszystkich, w uszach miałam słuchawki, słuchałam najlepszych piosenek z telefonu, pisałam jakieś bazgroły z tyłu zeszytu. uśmiechnięta jak zawsze, ktoś coś do mnie mówił, nawet nie wiedziałam co, przytakiwałam cały czas na tak. w końcu podeszła nauczycielka i mówi 'Ola, jak Ty się zachowujesz ?!' ja ściągnęłam słuchawki z uszu, powiedziałam 'eee. jak zawsze' i założyłam z powrotem. pokręciła głową i odeszła. w końcu usłyszałam wibracje i zobaczyłam wiadomość, wiedziałam, że od Ciebie, szczęśliwa kliknęłam na wyświetl. zobaczyłam 'Oluś.. przepraszam Cię, ale to koniec..' miałam dość, łzy zaczęły mi same lecieć, wzięłam plecak, założyłam na ramię, nie mówiąc nic, wybiegłam z klasy. / soeasytolose
|
|
|
siedziała na łóżku, przy zgaszonym świetle. w uszach słuchawki, piosenki Shonatelle, w domu nikogo nie było, cały czas sama. owszem, miała przyjaciół, chłopaka, rodzinę, ale to nic w przeciwieństwie do tego co czuła. nic nie jest w stanie tego wyrazić, była tak bardzo samotna. miała wszystko czego zapragnęła. znasz ten stan ? potrzebujesz innych chociaż nic się nie stało, chcesz ich przytulić. patrzyła w ciemne ściany, powtarzając tylko słowa piosenki ' impossible ' .. / soeaystolsoe
|
|
|
|
, chciała tylko się przytulić. nie miała ochoty na wielkie uczucie, nie chciała słyszeć kłamliwego 'kocham',
bo już dawno przestała wierzyć facetom. chciała się tylko najzwyczajniej w świecie przytulić .
|
|
|
nieważne jak bardzo jesteś silny. to nie jest proste ujawnić się gdzie mieszkamy. to jest właśnie powód dlaczego mogłabym nigdy nie zacząć grać dla siebie, powiedzcie im prawdę, to jest właśnie to. o tak, inspirują mnie okropne wydarzenia, tworząc lek na moje własne kłopoty.
|
|
|
|