|
smokingkilss.moblo.pl
i znów przyszły te czasy kiedy to uśmiechnięcie się jest trudniejsze niż jakiekolwiek zadanie z matmy.
|
|
|
i znów przyszły te czasy, kiedy to uśmiechnięcie się jest trudniejsze niż jakiekolwiek zadanie z matmy.
|
|
|
Po tym okresie ciszy, który nastał między Nami, po tej pustce, którą zostawił.. Nie jestem już tego taka pewna. Z radością cofnęłabym czas, nie pozwoliłabym Mu na tak wiele, na zrobienie aż tak dużego spustoszenia. Podobno nie powinno się żałować chwil, w których byliśmy szczęśliwi, tak? No cóż, ja żałuję. Każdej. Teraz boli sto razy mocniej, wiesz? Boli i nic nie mogę na to poradzić. Pozostało mi czekać, uzbroić się w cierpliwość. Czas goi rany ~ tylkomniiekochaj.
|
|
|
Nie chciałam wiele. Potrzebowałam tylko prawdy. Kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. Czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? Po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? Czy naprawdę nie zasługuję na szczerość? Na kilka zdań wyjaśnień? Czy tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny? ~ tylkomniekochaj.
|
|
|
nie pragnę zemsty, nie pragnę Ciebie, już nie warto.
|
|
|
możesz przyjść i usiąść obok mnie. możesz też wyjść trzaskając drzwiami. tylko więcej nie tęsknij.
|
|
|
Z premedytacją będę wredna, bezczelna i ironiczna
|
|
|
Wbrew pozorom łatwo kogoś stracić. Schody zaczynają się wtedy, gdy trzeba przyjąć tę stratę.
|
|
|
pierdolę wszystkie ckliwe sentymenty ,mam dosyć.
|
|
|
chodź, cofnijmy się o kilka miesięcy. pewnie się uśmiechasz, pewnie widzisz coś, co teraz jest tak nierealne, że możesz to widzieć, tylko gdy zamkniesz oczy. sądzę, że to osoba. była Ci bliska, no nie? pewnie teraz myślisz, co zrobiłaś nie tak, bo przecież tak bardzo się starałaś. uważasz, że to Ty na nie zasługiwałaś na tego człowieka. szanujesz Go do tej pory, bo dzięki niemu uśmiechałaś się do siebie w lustrze. a teraz? teraz musimy wracać do teraźniejszości. bo szczęście samo się kurwa nie narysuje.
|
|
|
i może byłeś dla mnie kimś więcej niż wszyscy, nie zawsze razem, na wieczność bliscy.
|
|
|
mogę przestać o Tobie mówić, ale nie przestanę o tym myśleć. możemy się spotykać co jakiś czas, ale to nie wypełni mi pustki spowodowanej brakiem Cię tutaj. możemy utrzymywać kontakt, ale to już nie będzie nic ważnego. możesz zniknąć z mojego życia, ale nie przestaniesz znaczyć tak dużo
|
|
|
Nie chciałam między nami żadnej więzi, ale jakimś cudem w moim sercu wszystko działo się na opak.
|
|
|
|