|
sluchajbracie.moblo.pl
Czy słyszałeś o róży która wyrosła ze szczeliny w betonie Wbrew prawom natury nauczyła się chodzić nie majac nóg Zabawne jest to też że marzeniom zawdzięcza umiejęt
|
|
|
`Czy słyszałeś o róży, która wyrosła ze szczeliny w betonie
Wbrew prawom natury nauczyła się chodzić nie majac nóg
Zabawne jest to też, że marzeniom zawdzięcza
umiejętność oddychania powietrzem
Niech żyje róża, która z betonu wyrosła
i o którą nikt się nawet przez chwilę nie troszczył
|
|
|
`może to dziwne ale lubię noce
lubię ten mrok który narasta jak już zniknie słońce .
|
|
|
`a patrząc w przyszłość, często jestem daltonistą
|
|
|
Miasto samotności jest moim domem,
W ciemności chcę wydrapać światło, o tym marzę,
Chcę przestać być pękniętym zwierciadłem Twoich marzeń,
Kochać życie i nie być przez życie kochanym,
Chcę zabliźnić na zawsze bolesne rany,
To wszystko tak blisko i zarazem tak daleko,
Sen kształtuje się pod zmęczoną powieką,
|
|
|
`Nie umiem życzyć Ci źle, ale dobrze też nie potrafię.
|
|
|
"Zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw
Że moje życie to chaos i pasmo zmartwień
Czasem chcę słyszeć tylko te bębny z samplem
Aby ukoić nerwy i wygrać walkę..."
|
|
|
Ten na drzewach śnieg jest tak samo zimny jak ten we mnie
|
|
|
`... myślę, że czas już brać życie pełną garścią,
trzeba żyć i łapać chwilę, nawet ostatnią.
|
|
|
,,możesz mówić mi ,że mam nie poukładane,
ale wchłonie to mój pancerz ,a wyleje atrament...
czasem dobrze spojrzeć jest w drugi wymiar,
bo nie w sposób iść drogą ,która gubi w labiryntach."
|
|
|
`Siedzę w parku na ławce i obserwuj pościg,
gonią ku szczęśliwości ludzie dorośli,
wrośli w kult zazdrości wciągnięci w zawiłości,
zmęczeni mieszkańcy planety Ziemi.
Dla jednych czas się żenić, dla innych czas umierać,
a tak czy inaczej tylko tu, tylko teraz,
los poniewiera, ja mam futerał i mam broń,
nie pójdę na dno choć pewno nie będzie łatwo.
|
|
|
-zrozumiesz to kiedys?
-nie
-ale czemu? ja na prawde Cię...
-nie, bo nie chcę żeby po jakimś czasie znów bolało mnie to po lewej stronie na klatce piersiowej.
|
|
|
Patrzenie w przyszłość jest bez sensu. Nie wiemy przecież co zrobimy, jak będziemy się czuć, jaka bedzie nasza sytuacja finansowa, czy będziemy zmuszeni interweniować, czy tez pozostaniemy szarymi obywatelami w spółdzielni mieszkaniowej. Dziś to dziś. To jedyna pewna rzecz, której nie należy się obawiać. Pytając mnie o jutro nie uzyskasz odpowiedzi. Ja żyję. Żyję dziś. Skąd wiesz, czy jutro nie będzie inaczej? Nic nietrwa wiecznie, ale też nie jesteś w stanie przewidzieć, czy nie będzie trwać długo
|
|
|
|