 |
slodka-lala-512112.moblo.pl
Kochanie nie pierdol mi tu o jakiś głupotach.. weź mnie przytul i pocałuj nooo
|
|
 |
Kochanie nie pierdol mi tu o jakiś głupotach..
weź mnie przytul i pocałuj nooo ;***
|
|
 |
stanęła przed nim, oddychając coraz płycej. w końcu zatrzymała oddech i zagryzając wargę, delikatnie zsunęła ramiączko bluzki. bezszelestnie, przesuwając swój palec po ramieniu, patrzyła mu prosto w oczy. nie reagował. stał jak oniemiały, nie wiedząc co powinien zrobić. podniosła ramiączko, na swoje miejsce i zacisnęła zęby. zamknęła oczy, powstrzymując płacz. - kochasz ją ! - wykrzyczała. - nie odpowiadał. - nie pozostaje mi nic innego, jak Ci pogratulować. bawisz się mną, kochając inną. wynoś się natychmiast. wynoś się! - rzuciła kieliszkiem czerwonego wina, który miała tuż pod ręką o ścianę, obok której stał jak osłupiały nie wiedząc, co się dzieje. wino zostawiło czerwoną plamę na białej farbie. oboje milczeli. słychać było jedynie ciche uderzenia kropel taniego wina, skapujących na marmurową podłogę. patrzyła mu prosto w przeszklone kłamstwami źrenice, a łzy napływały do jej oczu z niesamowitą częstotliwością. - kocham ją. - wyszeptał, odchodząc.
|
|
 |
nie interesują mnie nagie zdjęcia robione w łazience ukradkiem aby czasem mama nie zobaczyła, nie widzę nic interesującego w nielegalnych filmach porno, wystawianych w internecie. Moje bluzki zwykle zakrywają brzuch czasem, tylko czasem włożę mini. Obcasy chowam głęboko do szafki, wyciągam je tylko dla Ciebie. Nie mam czerwono pomalowanych paznokci, a biustonosz jest zawsze na miejscu, mimo to dostałam miano dziwki. dlaczego ? bo lubię uśmiechać się do Ciebie .
|
|
 |
obudziła się z niemym krzykiem w środku nocy. cała roztrzęsiona nie wiedziała co się dzieje. kolejny raz zasnęła w ubraniu, po wypiciu butelki taniego wina. nie zmywając wczorajszego makijażu, nie ściągając nawet szpilek. leżała drętwo na łóżku trzymając w ręku chusteczkę. to sen o nim, ją obudził. nie pamiętała szczegółów, ale zrozumiała jego przesłanie. dotarło do niej, że jeżeli nam czymś zależy, to trzeba o to walczyć. pomimo wszystko. pomimo przeciwności losu. zagryzła wargę i gwałtownie podnosząc się z łóżka, chwyciła za płaszcz, wybiegając z mieszkania. biegła w rozczochranych włosach, niedbałym makijażu zrobionym dzień wcześniej. biegnąc jak oszalała, targając swoją sukienkę. zobaczyła go na ich wspólnej ławce. siedział w świetle jednej z latarni. było widać, tylko jego twarz. podeszła delikatnie stąpając z nadzieją, że uda jej się wyrazić swoje uczucie. wyciągnęła do niego rękę, a on patrząc na nią z pogardą w oczach, wyszeptał : 'miłości nie można kazać czekać. spóźniłaś się' .
|
|
 |
beztrosko patrzę na Ciebie, jak kilkuletnie dziecko zapatrzone w obrazek. napawam się Twoim widokiem, a podświadomość tylko mi cicho uświadamia, że tak naprawdę nigdy nie będziesz mój. wybacz moje irracjonalne łzy, które stają mi w oczach na Twój widok. świadomość, że jesteś tak blisko, a jednak tak daleko nie daje za wygraną.
|
|
 |
-Kochasz mnie .??
- tak .!
- to weź mnie przytul i pocałuj tak jak by świat miał się skończyć.!!
|
|
 |
Ejj.. tyy.. Pokochasz mnie taką jaką jestem .!
|
|
 |
kiedy jestem zła, do nikogo się nie odzywam.
kiedy jestem wkurwiona, przestaję stosować emotki na gg i
nadużywam interpunkcji . kiedy jestem smutna, płaczę.
kiedy jestem pijana, ze wszystkiego się śmieję.
kiedy jestem obok Ciebie, czuje że żyję.
|
|
 |
` I mieć w głowie pstro .
|
|
 |
mam ochotę na odrobię szczęścia w Twoich ramionach ;*
|
|
 |
mam ochotę na odrobię szczęścia w Twoich ramionach ;*
|
|
|
|